Autor Wiadomość
ciernik
PostWysłany: Śro 20:30, 02 Mar 2022    Temat postu:

Zmieniłem tego tłoka jednak.
Napiszę tylko informacyjnie moje subiektywne wrażenia.
Po 220mth cylinder jak nowy. Tłok leciutko zużyty na bokach i trochę nagaru na denku. Luz między cylindrem a tłokiem 5setek.
Wymieniłem cały oryginalny set z KTM ... tłok sel. A plus uszczelki bo wiem, że warto a niewiele drożej.
Profilaktycznie uszczelniacze zaworowe i uszczelniacz pompy wody.
Nadal podtrzymuje swoją teorię, że jeżeli motocykl jest jeszcze fabryczny, nie dymi, nie bierze oleju to jest bezpiecznie. 200mth nie zrobi krzywdy cylindrowi. Mówimy tu jednak o rocznikach 2020+ i niech to jest jasne. Tłok jest fabrycznie bez teflonu a nowoczesna jakość widać na każdym detalu łącznie z uszczelkami.
Odnosząc się do niektórych wpisów... motocykl kupiłem od szybkiego zawodnika po 100mth i u mnie też jest używany w zawodach.
Pozostałe elementy rozrządu bez widocznego zużycia. Z resztą nigdy nie było nawet potrzeby regulacji luzów zaworowych.
rrolek
PostWysłany: Pią 19:01, 14 Sty 2022    Temat postu:

U mnie okolica taka że kręcę środkiem/dołem. Wiadoo, pier.dolnac z kamery czasem też trzeba. Myślę, że lepszą był by tu 2T ale za stary jestem żeby ogarniać od nowa, tym bardziej, że tylko patrzeć jak nas wszystkich z krzaczorow pogonią.
bully
PostWysłany: Wto 23:02, 11 Sty 2022    Temat postu:

jeden zrobi 400 mh drugi zrobi 80 mh i tłoki będą mieć te same zuzycie. Z tych 220mh możesz mieć faktycznie 100 przejechane, nie wiem jak jeździsz.
U mnie niestety po 80 mh już brakowało 2 setek na tłoku to poleciał nowy
rrolek
PostWysłany: Sob 19:35, 08 Sty 2022    Temat postu:

W niej becie po 280 mth zacz brać olej (jakieś 300 ok na 30 mth). Rozebrałem, tłok miał zużycie 0,01 i ciągle luz w cylindrze mieścił się w limicie dla montażowym dla nowego. Zmieniłem tylko pierscienie i przy okazji przegląd głowicy - nowe prowadnice zaworowe ssących i uszczelniacze. Więc tak jak pisze Henio. Zrobione kolejne 300 mth i nie dzieje sie nic. Między innymi dla tego uważam, że jak silnik nie bierze oliwy, nic się nie tłucze, nie ma wiórów w oleju ect, to plwać na zalecenia fabryki i latać. To oczywiście moja prywatna opinia i kazdy orze jak może.

Pozdr rr
KTMonster
PostWysłany: Pią 22:27, 07 Sty 2022    Temat postu:

zmieniałem przy 150mth i był w miarę ok, ale ślady zużycia już miał. Do 180mth myślę, że bezpiecznie, później już bym zmienił dla spokojnej głowy. Padnie Ci coś w środku sezonu i co zrobisz.
henio12323
PostWysłany: Pią 22:00, 07 Sty 2022    Temat postu:

oczywiscie - jest to jakies wyjscie, tylko w miedzyczasie nie mamy wglądu co sie dzieje poza tłokiem Very Happy glowica..korba...
rrolek
PostWysłany: Pią 20:50, 07 Sty 2022    Temat postu:

Tylko czy to źle?
Tłok powiedzmy 600, uszczelki 300 roboty w pytę. Na 300 mth 2700 poza robotą.
Nowy cyłek pewnie z 2000, tłok, uszczelki = 2900. Pozorna strata 200. Kilkanaście godzin do przodu.
Moje kalkulacje mogą być błędne, aktualnych cen nie znam. Policzcie sami.
Pod warunkim wszakże, że działa i oliwy nie bierze Smile

Pozdr rr
henio12323
PostWysłany: Pią 18:58, 07 Sty 2022    Temat postu:

Jest zima - rozbieraj teraz, szkoda w sezonie. Wytrzymac to moze i pewnie duuuuuzo wiecej, tylko na pewno juz wszystko masz poza tolerancja ( czyli juz sie kwalifikuje do wymiany - mimo braku wizualnych objawow) jak za dlugo potrzymasz to mozesz np nadmiernie zuzyc cylinder
ciernik
PostWysłany: Pią 17:33, 07 Sty 2022    Temat postu: EXCF 250 tłok ile mth

Cześć.
Pytanie do praktyków nie internetowych znawców.. sorry
Ile wytrzyma tłok 250 EXCF 2020 rok
Jakieś max przebiegi z doświadczenia?
Mam 220mtg na pierwszym tłoku od nowości i nic się nie dzieje. Nie bierze oleju nie dymi ma moc. Zero podejrzeń.
Użytkowanie normalne enduro, hardenduro, superenduro.
Kiedy to już będzie profanacja internetowych opinii o wymianie co 100mth?
Miałem zamiar że 250mth dopiero.... ?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group