 Wysłany: Wto 1:06, 04 Cze 2024 Temat postu: KTM Super Duke 1290 GT - kilka problemów |
|
| Witam,
Ponieważ jestem żołtodziobem na tym forum to chciałem wszystkich bardzo serdecznie przywitać. Zazwyczaj jak kupuję motocykl i zapisuję się na forum to zawsze piszę jest mi niezmiernie miło, że dołączyłem do grona posiadaczy danej marki. W tym przypadku mam wrażenie, że tak chyba nie jest  .
Do rzeczy: od kilku dni jestem posiadaczem KTM Super Duke GT z 2018 roku. Motocykl salon polska, I właściciel, z autentycznym przebiegiem 16 950 km. Motocykl bezwypadkowy i użytkowany w poszanowaniu. Niestety po pierwszej przejażdżce do Czech odkryłem kilka nieprawidłowości, z którymi nie spotkałem się w Japońskich motocyklach. 1) niezależnie czy jadę z kuframi bocznymi czy bez KTM mniej więcej przy prędkości 200 km/h zaczyna wchodzić w shimmy. W dniu dzisiejszym dokręciłem główkę ramy i nic to nie dało. Odkręciłem oryginalny amortyzator skrętu i wygląda na sprawny. Tłoczysko chodzi płynnie z oporem. Ogólnie mam wrażenie jakby przednie zawieszenie było od jakiegoś dziecinnego rowerka bo nie dość, że kiera na boki obraca się bez jakiegoś większego oporu to w dodatku przy prędkości już ok. 50 km/h bardzo łatwo wprowadzić motocykl w shimmy energicznie ale w małym zakresie ruszając kilkukrotnie kierownicą. W poprzednich moich motocyklach nie było czegoś takiego nawet jak nie miałem amorka skrętu. Dodam, że lagi mam z wychodzącymi kablami na górze więc może jest to kwestia jakiś ustawień? W chwili obecnej ustawiłem 1 osobę z ciężarem. Jak ustawiłem 2 osoby to nic to nie zmieniało. Przy 200km/h shimmy zaczęło się odzywać  . Na przodzie opona z tego roku, wyważona.
2) dosyć często mam problem z wbiciem Neutrala. Moim zdaniem lekko ciągnie sprzęgło. W chwili obecnej silnik zalany jest nowym Motulem 7100 - 10W50. Może on jest winowajcą? Może zalać Motorexem Power Synt 4T 10W50? Co o tym sądzicie? Sprzęgło jest hydrauliczne to chyba nie mam możliwości jego regulacji? 3) po przekręceniu kluczyka w stacyjce (nie odpalając motocykla) słyszę ciągły świst (czy jak to nazwać) z przepustnicy. Taki dźwięk jakby uciekał gaz z rozszczelnionej instalacji. Poruszam trochę rolgazem to ten świst zmienia głośność / barwę dźwięku. To normalne w KTMie? |
|
