 Wysłany: Pią 17:12, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
| Ten co kupiłem w stanie idealnym. Mój od zakupu miał ukręcony gwint w odpowietrzniku i był walnięty łańcuchem i miał nieoryginalny przewód. Skusiłem się bo zawsze to taniej niż kupno osobno siłownika i przewodu. | |
| Wysłany: Pią 15:48, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
| Sam sie nad nim zastanawialem, ale doszedlem do wniosku, ze lepiej dolozyc 150PLN i miec nowke
Jest tez drugi uzywany na allegro za 270 czy cos kolo tego, sprzedajacy twierdzi ze stan idealny, zero przetarc kolo tloczka. Niestety jedno zdjecie ktore mi przeslal juz temu zaprzeczylo |
|
| Wysłany: Pią 14:41, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
| Nie zgadniecie za ile udało mi się kupić siłownik sprzęgła razem z przewodem!
za 250zł razem z przesyłką! Pochodzi z 690 SMR z 2008r. Sprawdziłem po numerach seryjnych i wyszło że są takie same co w EXC:) |
|
| Wysłany: Śro 22:30, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
| w serwisówkach ze starszych japonców producent każe położyć na tafli szkła i wsuwać szczelinomierz. Jednak dwie przekładki z mojego zestawu były na tyle zwichrowane że widać to było gołym okiem po złożeniu sprzęgła do kupy przy naciskaniu dźwigni sprzęgła czyli zwolnieniu docisku ewidentnie sprężynowały poruszając tarczami ciernymi. Po wytypowaniu tych dwóch i zdemontowaniu całości od razu dostrzegłem, że są zniekształcone.
pozDRo |
|
| Wysłany: Śro 19:47, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
| A w jaki sposób sprawdzałeś czy tarcze są zwichrowane ? na oko czy jakiś zakład bądź sposób?
Można by położyć na prostej płaskiej powierzchni ale czy to da konkretne wyniki? sam muszę sprawdzić na dniach bo sprzęgło mi ciągnie w taki sposób że nie mogę wbić luzu stojąc na sprzęgle w miejscu.(czasem tak się ustawi że luz wchodzi bez problemów) |
|
| Wysłany: Śro 14:59, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
| ok sprawa się wyjaśniła!
dostałem dziś przekładki i sprężyny z serwisu. Tak jak pisałem w poście wyżej zwichrowane podkładki powodowały niewielki docisk, który jednak wystarczył aby sprzęgło ciągnęło 
w tym miejscu chciałbym pochwalić Auner.pl za szybką i fachową obsługę. Wczoraj o 13.00 złożyłem zamówienie dziś o 14 dostałem paczkę
Czasem drobne przeoczenia kosztują dużo nerwów a przyznam że nie przyłożyłem się do pomiarów sprzęgła
pozDRo dla wszystkich:) |
|
| Wysłany: Pon 12:28, 27 Sie 2012 Temat postu: |
|
| dobra! na 90% namierzyłem przyczynę
Dwie przekładki prócz tego, że są zużyte w sensie grubości, są również zwichrowane! czyli powodują niewielki docisk pozostałych elementów a to wystarczy, żeby sprzęgło ciągnęło. dzięki za sugestie i pomoc. Czekam na nowy komplet sprzęgłowy i dam znać co i jak:) pozDRo |
|
| Wysłany: Nie 9:26, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
| Jest wyciek, jest problem. Ja miałem mocno zapowietrzone sprzeglo przez wyciek z odpowiednika a klamka chodziła jak zawsze | |
| Wysłany: Pią 12:29, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
| Ale tak na "chłopski rozum" moc sprężyn ma wpływ na siłę docisku...
Znalazłem pęknięcie przy odpowietrzniku przez co lekko się sączy płyn. Jednak klamka cały czas jest twarda i czuć opór. |
|
| Wysłany: Pią 12:00, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
| raczej wylkuczył bym siłownik,stawiałbym na słabe sprężyny, a na postoju z wbita 1 czujesz jak moto lekko "ciągnie" na sprzęgle?
luz w kacie generalnie ciężko znaleźć (najłatwiej znajduje się go prawie na samym szczycie podjazdu przy zmianie z 2 na 1 ;P ) |
|
| Wysłany: Pią 11:32, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
| 4tSTUNT
dla ścisłości... Olej świeży w silniku jak i w układzie hydraulicznym:) Po zakupie motocykla rozebrałem go w drobny mak, pozmieniałem łożyska, uszczelniacze wymieniłem wszystkie uszczelki, łańcuszek rozrządu zbadałem głowicę i zawory pomierzyłem cylinder tłok, sprawdziłem korbę. właściwie zbadałem wszystko co kazał producent w manualu. Poskładałem, zalazłem świeżymi płynami i jest kiszka ze sprzęgłem z tym że sprzęgło jest do wymiany ale to w przyszłym miesiącu bo czekam na Matki Boskiej Pieniężnej;). Macie jakieś pomysły? |
|
| Wysłany: Pią 11:18, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
| Często wina leży po stronie oleju, może być stary, zużyty, stracił swoje właściwości etc. | |
| Wysłany: Pią 10:48, 24 Sie 2012 Temat postu: Problem ze sprzęgłem w sx 520 01' |
|
| Cześć,
problem wygląda tak: to że sprzęgło się czasem śliźnie przy podrzucaniu na koło na asfalcie przy dużym obciążeniu to wina zużytych tarcz, przekładek i sprężyn bo osiągnęły limity serwisowe i idą do wymiany. Problem jest jednak nieco szerszy... Ciężko wrzucić luz co może wskazywać na dwie rzeczy: -zryty kosz wewnętrzny (inner clutch hub), -siłownik sprzęgła, który dostał u poprzedniego właściciela zerwanym łańcuchem. Kosz wewnętrzny jest zużyty i nadaje się do wymiany a skoro tak to w ramach testu zanim go zmienię, żeby wykluczyć jego winę dałem do obróbki i przeszlifowali mi go usuwając te rowki od przekładek. Poskładałem to do kupy jednak problem nadal występuje. W takim razie siłownik. Odpowietrzałem zgodnie z procedurą. Klamka twarda w całym zakresie pracy, siłownik ani pompa nie ciekną. Wygląda to tak jak by docisk sprzęgła nie był wypychany dostatecznie daleko co powoduje niezdjęcie części obciążenia z wałka sprzęgła co skutkuje ciągnięciem sprzęgła i niemożliwością wbicia luzu oraz głośnymi trzaskami podczas zmiany biegów. Co o tym myślicie? Do wymiany będzie na pewno kosz wewnętrzny, tarcze, przekładki i sprężyny oraz siłownik. cena ogromna bo to około 1500zł jednak gotów jestem ją ponieść. Czy przychodzi wam do głowy jakiś pomysł jak sprawdzić czy to wina siłownika? pozDRawiam |
|