Autor |
Wiadomość |
mariantofana |
Wysłany: Śro 21:44, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
Jak pierdnął sobie na niebiesko po długim postoju a potem przestał to uszczelniacze zaworowe do wymiany. Jak pierdnął na czarno to raczej normalny objaw bo to akurat za bogata mieszanka co na zimnym zastanym silniku nie jest niczym nadzwyczajnym |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Śro 21:40, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
Jak moto przy odpaleniu lekko zakopciu przez 1-2s to nic się nie dzieje.
Motory te zaminników nie lubią zaś oryginały kochają .
Np korba seryjna przelata ci 2-3x dłużej niż proxa czy hr
Tłok tak samo. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 21:30, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
temat troche odkopany, ale posiadam ten sam motocykl. Ostatnio mechanik stwierdzil ze tlok, korba jak i cylek w stanie super po 150, az sie zdziwil, tak wiec zostalo jak jest. Ostatnio przed startem w zawodach rozgrzewalem moto ktore stalo ponad miesiac w garazu, z poczatku troche przykopcil ale potem juz wszystko ok bylo. Czy to wina tego ze moto stalo, moze sie zawilgocilo? dodam ze spuszczone bylo paliwo z gaznika, tak wiec mozliwe ze cos tam sie skroplilo. I jak wyglada sprawa z zamiennikami: chodzi mi o tlok i korbe. |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Nie 9:08, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
W exc przebieg 300-400 mth to taki można powiedzieć normalny. Przebieg rzędu 100-200mth na tłoku to tłok jeszcze bardzo dobry.
Inaczej się liczy wyczynowe mth a inaczej enduro.
Także co innego jak ma sie oryginalny tłok ( na nimi 300mth to od tak się zrobi) a co innego na zamiennikach, np oryginalna korba 300mth sobie spokojnie lata, ludzie po 500mth nawet walą, a zamiennik prox'a ma czasem dość po 100mth |
|
|
tazzman1 |
Wysłany: Nie 8:49, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Poramańcz napisał: | Po trzech sezonach można już myśleć o wymianie tłoka. |
po trzech sezonach to zmienia chyba niedzielny kierowca.... u mnie po 3 sezonach byłoby z 350mth nawalone.. |
|
|
tazzman1 |
Wysłany: Nie 8:47, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
moto kupiłem jak miało nalatane przez 1 sezon 110 motogodzin (głównie na dalekich trasach w rosji i bez zawodów i upalania po błocie - miał przełożenie z tyłu 42 zęby!!!) Po zakupie zmieniłem łożyska, uszczelniacze,łańcuszek rozrządu i ogólny przegląd i tłok na nowy (pomimo, że stary wyglądał idealnie, to dla dobrego samopoczucie zmieniłem na nowy).. Na nowym tłoku nalatałem w górach (ostre podjazdy, teren, kamienie) ponad 100 mth przez półtora roku..
Tłok ma więc ponad 100mht nalatane, korba grubo ponad 200. Przez zimę chcę zrobić duży remont i zmieniam tłok, korbę, rozrząd, pewnie uszczelniacze, łożyska i wszystko co będzie nosiło ślady zużycia.
.. Nic nie stuka, nie dzwoni, sprzęt chodzi idealnie ale jak w 2013 sezonie mam nim nalatać kolejne 100mth, to wolę mieć zrobiony na tip top.
Wyczaiłem, że korbę dostanę z PROXA u Olka, a tłok z Wossnera też u Olka. |
|
|
Poramańcz |
Wysłany: Wto 20:55, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Po trzech sezonach można już myśleć o wymianie tłoka. |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Wto 20:34, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Z tego co mi sie zdaje jest tak samo jak w starszych model czyli tak jak m.in u mnie.
exc 450 ma większy skok tłoka niż exc 400.
Po numerach korba jest inna niż od 450.
Korby zamiennika także nie znajdziesz.
A co do tłoka to wossnera bez problemu wpasujesz do siebie:P
Jeszcze patrząc na fiszki niby cyc jest ten sam i tu i tu ale tłoki inne, korby inne, więc znając życie z przeróbki będziesz miał nici
Ogólnie ile masz nalatane że w tak młodym sprzęcie już grubszy remont chcesz robić? |
|
|
tazzman |
Wysłany: Wto 20:27, 11 Wrz 2012 Temat postu: exc 400 2009 |
|
czeka mnie remont w moim EXC 400 2009 rok.
niestety zamiennika w tłokach nie ma (tylko oryginał ktm), ale czy ktoś się orientuje jak jest z korbą?/
CZy jest taka sama jak w 450?
Może jeśli korba będzie taka sama jak w 450, to może cylinder 450tki też spasuje? Wtedy założę cylinder 450 i już mam piekne zamienniki do tego |
|
|