Autor |
Wiadomość |
KristofSX |
Wysłany: Wto 22:12, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
hehe no to git, jak zwykle - Polak potrafi, jakis Niemic to by juz sprzęt sprzedał albo full serwis robił ;P |
|
|
L0rdGrax |
Wysłany: Wto 21:18, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
Wszystko pięknie się trzyma po 2 całodniowych wypadach, więc powinno być dobrze. Szkiełko idealnie pasuje od starych domowych bezpieczników (tych większych). Jedyna wada jaką zauważyłem, to brak możliwości sprawdzenia stanu oleju na zapalonym silniku. Dzieje się tak przez to, że zrezygnowałem z osłaniającej blaszki i olej zachlapuje oczko, ale raczej mało kto sprawdza na zapalonym. |
|
|
L0rdGrax |
Wysłany: Wto 17:09, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
Ogólnie problem polega na tym, że szybka jest na stałe zatopiona w gumie z metalową osłoną od wewnątrz. Mam już koncepcję, tylko nie wiem z czego wyciąć oczko. Ze szkłem może być problem, myślałem o pleksie, ale nie wiem jak zniesie temperature. Zamierzam osadzić samo szkiełko na sylikonie w deklu i docisnąć simeringiem. Jak zmotam to dam znać. |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Pon 22:44, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
wooowwww no to szacun ;P ja myślałem że dobry jestem bo na pniaku złamałem hamulec nożny...nie mam pojęcia jak to dorobić... daj znać co tam wymyśliłeś |
|
|
L0rdGrax |
Wysłany: Pon 20:17, 01 Cze 2009 Temat postu: Oczko |
|
Tak jakoś wyszło, że wbiłem patyka do silnika A dokładniej mówiąc, zbiłem oczko od poziomu oleju. Jako, że mój dostawca części, na taką wiadomość odpowiedział pytaniem "Co ty chłopie robisz z tym motorem?". Stwierdziłem, że raczej niemożliwe będzie dokupienie takiej części w przeciągu tygodnia (albo i wogóle)i tu mam pytanie. Próbował ktoś z was dorobić coś takiego, wbrew pozorom nie jest to taka prosta sprawa. Domyślam się, że nie jest to zbyt częsta usterka, ale jeśli ktoś już dorabiał prosiłbym o rade. |
|
|