 Wysłany: Sob 9:12, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
tak jak zaleca producent - 5W zapewne  najlepiej dorwij manuala do zawiasu swojego i tam bedziesz miał wszystko opisane. valvoline ze robia dobre oleje do silników nie znaczy ze znaja sie na zawiasach ;P to wszystko kwestia kasy generalnie,
http://www.peterverdone.com/wiki/images/a/a7/PVD-ISO-Viscosity-Data.gif http://www.peterverdone.com/archive/files/suspension%20oils.pdf mozna sobie zobaczyc czym sie rózni olej ohlinsa który jest sporo drozszy od jakiegos tanszego elfa, valvoline itp . |
|
| Wysłany: Sob 8:59, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
| no dobrze ja myślałem nad valvoline to też dobre oleje są, ale jeszcze mnie interesuje jaki zalać czy 5w czy 10w? co lepiej?? | |
| Wysłany: Pią 10:04, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
olej to szczerze polecam Ohlins.bardzo dobry olej i jesli ktos troche lata to poczuje roznice.ja sprobowalem i od tamtej pory tylko ohlins. nawet zawieche mam ohlinsa  a jesli chodzi o poziom oleju w twoim sx to na zlozonej ladze zrob poduszke powietrzna 10-11cm - tak standardowo podaje KTM do starszych modeli |
|
| Wysłany: Pią 9:23, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
| witam, może ktoś mi podpowie bo nie mogę znaleźć ile oleju wchodzi do sx360 do lag? | |
| Wysłany: Pon 19:13, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
olej nie ma bardzo znaczenia co do dobijania. kiedys robiłem test - po zmiane uszczelniaczy nie wlałem w ogóle oleju  i sie przejechałem. róznica szczerze minimalna! co było dla mnie sporym zaskoczeniem. po zalaniu wszystko pracowało oczywiscie płynniej, no i w koncu działało odbicie ( bo wtedy wszystko co zawieszenie wzieło na siebie, oddawało ze zdwojoną siłą ) ale nie czułem drastyczniej róznicy twardosci - bo też jestem lekki i spręzyny podemną prawie nic nie odczuwają. potem wlałem na próbe olej 2.5W i też praktycznie nic sie nie zmieniło. moze jedynie to że jak wczęsniej na 5W miałem twardosc podkręconą na 1-2 kliknięcia ( to w zupełnosci wystarczało dla mnie  ) to teraz mam z 5-7 kliknięć. |
|
| Wysłany: Pon 16:38, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
| wydaje mi się, że lagi zostały zaprojektowane pod 5W i tego się trzeba trzymać. A to że będziesz miał bardziej lepki olej nie spowoduje brak dobicia do końca przy ekstremalnych lądowaniach. To tylko zmienia szybkość tłumienia. Po to jest regulacja żeby z niej korzystać To już nie czasy klasycznych zawiasów 40mm jak w suzuki DR wiodkich i miękkich w których 10W poprawiało odrobinę sytuację. Poza tym naucz się lądować na tylnym kole i podnoszenia przodu prze dużymi nierównościami to i problem dobijania zniknie:) |
|
| Wysłany: Pon 15:35, 17 Gru 2012 Temat postu: Olej do przednich lag |
|
| Nie piszę w swoim temacie tylko postanowiłem założyć nowy .
Mianowicie podczas remontu prawdopodobnie zmienię olej i uszczelniacze w przednich lagach, ale myslę olej o jakiej lepkości wlać. Wiadomo że olej także dobieramy do terenu w jakim latamy ale także do wagi kierowcy. Moja waga to 66kg (w stroju pewnie z 70kg ), latam głównie jak większość po lasach, jakieś nieduże hopki. Po torze mx nie zamierzam latać (może od wielkiego dzwonu). I teraz jaki olej zalać by przód nie dobijał do końca i było gut?
Może jaką wagę wy macie i jaki olej macie zalany i jakie odczucie z jazdy? |
|