Autor |
Wiadomość |
Gieeru |
Wysłany: Nie 17:20, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
Problem rozwiązany !
Przyczyną był akumulator,był naładowany ale chyba miał za mało a/h ponieważ iskra z wyglądu była ładna ale chyba nie miała dość mocy...
Wyrwałem aku z auta i podłączyłem do LC-ka.
Jebut z kapcia i kat ładnie pyrka !Nieraz szuka się wszędzie dookoła, a rozwiązanie jest pod samym nosem. |
|
|
Gieeru |
Wysłany: Nie 12:39, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
gaźnik niestety dellorto, ale padł by tak nagle ? No a poza tym lałem mu przecież paliwo prosto pod język, i nie zagadał.Więc zaczynam wątpić czy to wina gaziora. Mogę jeszcze dodać ze mam zapłon konstrukcji Krokodyla, ale to jest sprawdzone rozwiązanie, a tak poza tym to działał wcześniej normalnie na tym zapłonie. No i iskra jest kopytna. Także elektryka chyba odpada.Chyba ze aku jest jakieś słabe, nie wiem za mało amper albo coś...może iskra ładnie wygląda a jest słaba... nie wiem :/ |
|
|
Rysiek24 |
Wysłany: Nie 5:14, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
jaki gaznik ? |
|
|
Gieeru |
Wysłany: Sob 19:18, 02 Mar 2013 Temat postu: KTM 620 LC4 1997r. JEST ISKRA, JEST PALIWO A NIE PALI |
|
Witam !
Jak w temacie posiadam kata lc4 620 i mam z nim rebusa.A mianowicie nie chce zagadać, ani nawet pierdnąć mimo że iskra jest konkretna i ma paliwo (do cylindra bezpośrednio też lałem)i nic.
Filtr powietrza czysty,gaznik wyczyściłem,ciśnienie jest,zapłon jak był ustawiony przed problemem tak się nie zmienił,wydech nie jest zatkany.
Już nie mam pomysłów gdzie szukać przyczyny.
Jeżeli ktoś miał podobny przypadek lub ma jakieś pomysły to proszę o pomoc. |
|
|