Autor Wiadomość
bartek85
PostWysłany: Nie 14:28, 07 Lip 2013    Temat postu:

Nie przesadzacie z tym olejem. Ja na tuleji latam 1:50, pierwsze trzy baki przy docieraniu lałem 1:40. Latam na tłoku już drugi sezon przy weekendowych amatorskich wypadach raczej bez pałowania. I nic się nie dzieje. Przez kanał wydechowy zaglądałem to na tłoku widać ślady używania, a na tuleji jeszcze choineczka jak we wigilie.

Aha olej najtańszy jaki się tylko da full syntetyk midlanda.
Tomek13241324
PostWysłany: Nie 12:01, 07 Lip 2013    Temat postu:

Ale odpale odrazu i wsiadac i jazda ,ale w miare lajtowa i jak sie juz nagrzeje to odstawic aż ostygnie i znowu tosamo .Na 1 baku wkońcu mozna dawac max obroty czasami ? wiadomo ze neibd go pałował dokońca ale skoczyc nate górne pułapy zeby róznorodne obr. miał ? i mieszanka piszecie 1;30 czyli 30 oleju na litr , standardowo na 4 l daje 100 więc bd spoko chyba.
Z ta jazda na niskich obrotach mam lipe ;D mieszkam na wsi i jak przelece porządnie to policja sie kręci za 15 min ;p wiadomo niekupiłem mx-a zeby po polniakach jezdzic ale na dotarcie specjalnie na tor niebd jechał. Trudno niech dzwonią .. ;D
4tSTUNT
PostWysłany: Nie 11:41, 07 Lip 2013    Temat postu:

No pojeździsz troszkę i czujesz chyba że motocyklowi już ładnie gorąco się robi to odstawiasz go by ostygł Very Happy
To 2t więc nie ma pyrkania na wolnych obrotach tylko odpalamy i odraqzu lecimy by świecy nie wypalic.
Tomek13241324
PostWysłany: Nie 11:15, 07 Lip 2013    Temat postu:

co ile te przestoje robic ,bo zabardzo nieogarniam kiedy sie juz grzeje natyle ,ze moze cos pojebać
np z 20/10 min jazdy i przerwy ile? zeby było dobrze ,i po 1 odpaleniu odrau wsiadac i jechac ,czy moze troszke na wolnych zeby sie rozgrzał minimalnie chociaz ?
Czepek
PostWysłany: Nie 9:26, 07 Lip 2013    Temat postu:

sranie w banie z tym nieodkręcaniem, motocykl musi chodzić w pełnym zakresie obrotów.
Co do docierania na tulei : jak dotrzesz jak pi*a to później bedziesz miał pizdowaty motor - proste
docieranie nicasilu- coś takiego nie istenieje, rozgrzewasz motor, pyrkasz 15min bez pałowania, potem na tor i koniec.

mieszanka 1:30, 1 bakluźnej jazdy w całym zakresie, bez przeciągania (przykładowo : jedziesz na 2ce do konca, 3,4 zmulona znowu redukcja i jeździsz tak by był różny zakres obrotów) najważniejsze by dobrze rozgrzać silnik i broń Boże nie zostawiaj go na 30min na wolnych bo to jeszcze gorzej niż jakbyś go przepizgał do końca...
henio12323
PostWysłany: Nie 9:21, 07 Lip 2013    Temat postu:

najwazniejsze jest aby nie przegrzac, jak masz tuleje wystarczy dać wiecej gazu na ciasnym spasowaniu i rozgrzanym silniku i tłok moze spuchnąc i narobić rys. i w docieraniu w zasadzie chodzi o to aby wszystko ułozyc bez puchniecia tłoka. póki co jest gorąco i trudniej jest docierać ;D bo trzeba czesciej postoje robic
barek253
PostWysłany: Nie 9:08, 07 Lip 2013    Temat postu:

Ta metoda jest bardziej na nicasil.
Tulejke dotrzyj 3 bakami.
1 naprawdę spokojna jazda bez kręcenia do końca bez dużego obciążenia silnika.
2 bak też spokojnie ale odwijaj więcej.
3 bak normalna jazda do końca bez pałowania.
I później już normalnie jak chcesz.
4tSTUNT
PostWysłany: Nie 7:55, 07 Lip 2013    Temat postu:

Poczytaj o doceiraniu metodą motomana.
Rozgrzewasz piec i jeździsz spokojnie bez przegrzewania sprzętu by go nie zagotować w pełnym zakresie obrtów, ale bez nadmiernego pałowania.
Czasem całą można mu odkręcić ale bez przesady Razz.
A i to 2T więc czasem przy docieraniu nie hamuj silnikiem!
Tomek13241324
PostWysłany: Sob 23:37, 06 Lip 2013    Temat postu:

czyli 1 palenie niech pochodzi na wolnych z 3 min jak sie lekko nagrzeje to smigać 1 bak na róznych obrotach ale tak zeby go nietrzymac na maxa dlugo czy wgl ? i nietrzymac na stalych obrotach, ciagle skakać ?
Jaka mieszanka na docieranie?
Czepek
PostWysłany: Sob 23:26, 06 Lip 2013    Temat postu:

dobrze rozgrzej, popyrkaj troche w koło komina, potem z 2/3 baki (tuleja) bez trzymania na stalych obr, podczas docierania musza być zmienne obroty, więc raczej nie pchaj się na piaskownie bo tam cały czas pełny gwizdek
pozdro
Tomek13241324
PostWysłany: Sob 22:27, 06 Lip 2013    Temat postu: Docieranie sx 125

Siema ,remoncik juz prawie gotowy ,czekam na odbiór cylindra.
Wymieniłem łozyska na wale i uszczelniacze na nowy komplet ,korbe ,tłok i tuleje na cylindrze.Teraz nasuwa sie pytanie jak dotrzec taki zestaw ,ile mth i najakich zakresach obrotów ,poszczególne fazy.Rozpiszcie mi to jakos bo dobrze dotarty silnik, to dobry silnik ;p z góry dzięki.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group