Autor |
Wiadomość |
jero11 |
|
|
te300 |
Wysłany: Śro 8:01, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
oczywiście trudno stwierdzić co będzie za 2 lata ale np. jeśli chodzi o rfs-a najbardziej poszukiwane były i jeszcze są motocykle z końca produkcji, za tym idzie oczywiście cena;
ja, tak jak już wcześniej pisałem dopłaciłbym dla samego zawiasu, różnica jest duża;
z resztą ja czekałem właśnie na '16,
aha wcześniej było o różnicach między '15 a '16 dorzucili jeszcze przełącznik map i niebieską zębatkę supersprox |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 22:38, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
trzeba przekalkulowac i zobaczyc jak sie teraz sprzedają roczniki np 13 i 14 rok. podejrzewam że szkoda 2000 zł dopłacac, bo potem przy odsprzedazy, faktycznie swiezszy rocznik moze byc bardziej chodliwy i wiecej warty, ale wątpie że za 2 lata ta róznica bedzie wynosiła znowu 2000 zł... podejrzewam że róznice miedzy rocznymi naszymi sie praktycznie zacierają... przynajmniej jak kupowałem swoje moto to 11-12-13 rocznik mozna było wyrwac w tej samej kasie. |
|
|
poker |
Wysłany: Wto 22:16, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
No ja to zawsze zakładam przede wszystkim na pierwszym miejscu osłony chłodnic,handbary, drugi trzymak w oponie tylnej, osłone dyfuzora pierwszy raz bo pierwsze 2T będzie , nowe plastiki i okleinę (oryginalne w pudełko), to tak na start więc się nazbiera złotówek.. |
|
|
poker |
Wysłany: Wto 22:10, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
Dzwoniłem to jest rocznik 2015 i model 15 a nie 16r :/ |
|
|
poker |
Wysłany: Wto 22:08, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
Jaki olej Husqvarna rekomenduje do 2T ? wiem ze Bel Ray ale nie moge doczytać jaki czy H1-R , Si-7 a może jeszcze inny ! |
|
|
tooomek882 |
Wysłany: Wto 22:05, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
Tak na dobrą sprawę, jedyne co w przypadku tych motocykli wypadałoby dołożyć, to handbary aluminiowe albo klamki niełamki, jak kto woli no i osłonę dyfuzora, więc jakoś tragedii nie ma.
p.s zadzwoń do husqvarny w Warszawie, ostatnio mieli rocznik '16 za 32 tys. Może jeszcze jest. |
|
|
poker |
Wysłany: Wto 21:58, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
Niestety nikt z moich znajomych nie ma modeli z 2016r i nie mam porównania co do zawieszenia przedniego za to wiem jak dobrze pracuje w modelach 2015r, fakt ze przy sprzedaży będzie łatwiej sprzedać młodszy model tym bardziej nie zamierzam trzymać go dłużej niż dwa lata. Znowu za dwa tysie można fajnie doposażyć maszynę :/ |
|
|
te300 |
Wysłany: Wto 21:43, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
2 tys warto dopłacić dla samego settingu, nie wspomnę, że przy późniejszej odsprzedaży też wartość trochę inna |
|
|
tooomek882 |
Wysłany: Wto 20:52, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
Żadnych zmian w subframie nie było. Jedynie nowe tarcze hamulcowe("lżejsze"), mniejsza ośka z przodu(poprzednio 26 mm teraz 22mm), nowe settingi zawieszenia (chodzi bardzo dobrze) i zmieniony offset półek... To chyba tyle. Ogólnie takie same jak w KTM, czyli niewielkie, no może poza zawieszeniem. Ja nie miałem okazji zbyt dużo jeździć na poprzednich wersjach 4cs, więc nie chcę za bardzo się rozwijać na ich temat, ale zmiana jest na +
Wiem, że nie wypada się tak reklamować, ale akurat na dniach wychodzi nowy "Świat Motocykli" i tam jest test nowych Husqvarn... Dla porównania test masz też na scigacz.pl i w którejś motormanii chyba już było |
|
|
poker |
Wysłany: Wto 19:17, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
Dzięki za wasze wypowiedzi naprawdę dużo mi pomogły w podjęciu decyzji Może ktoś z was wie jakie były zmiany w husqvarnach TE 300 między 2015 rokiem a 2016 oprócz okleiny i nowego subframe? Bo TE 300 2015r kosztuje 32000zł a TE 300 2016 dwa tysie droższy nie wiem czy warto dopłacać za 2016r |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Sob 19:20, 12 Gru 2015 Temat postu: |
|
ciężkość to wynik umieszczenia środka ciężkości.
2t ma leciutką górę silnika i lekki tłumik
4t ma ciężką górę silnika i ciężki tłumik przez co ma wyżej umieszczony środek ciężkości co czujemy jako większą wagę, ma też więcej ruchomych elementów które nadają siły żyroskopowej która prostuje motocykl. Zjawisko to lekko zniwelował KTM w Husabergach z pochylonymi silnikami. |
|
|
janexc200 |
Wysłany: Sob 14:07, 12 Gru 2015 Temat postu: |
|
[quote]smigam exc 450 6d ale przymierzam się do te 300 coraz bardziej mi się podoba, kolega ma właśnie i co chwile proszę go żeby dał mi pojeździć Smile
/quote]
tez upalam na Batorzach, przesiadłem sie z 4T na 2T miesiac temu, o róznicach w jezdzi na tych sprzetach mozna ksiazke napisac, ale w praktyce na jednym i drugim zrobisz to samo, 4T jest troche lepsze na podjazdach zwlaszcza stromych bez miejsca na rozpęd jakich u nas pelno, 2T na zjazdach i zakrętach, gdyby nie przerażały mnie skomplikowane silniki w nowszych 4T to bym olał 2T, ale póki co upalam i nie jesl źle, aha cała róznica w wadze na korzysc 2T idzie sie kochac w momencie gdy zalewasz 10l do baku a kolega wtryskowego 4T do połowy, wiadomo ze 4t i tak sprawia wrazenie ciezszego ale róznica jest symboliczna... |
|
|
rams |
Wysłany: Pią 22:44, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|
Mam teraz 250 i 300. 250 nie zrywa tak przyczepności, można jechać mułem bez zerwania przyczepności na śliskiej nawierzchni. Dół słabszy od 300tki, góra prawie ta sama, więcej trzeba operować sprzęgłem. 300 mocy w dolnym zakresie jest dużo, trzeba bardzo z wyczuciem dodawać gaz żeby nie zerwać przyczepności, łatwiej się startuje na podjazdy z miejsca. Reszta to samo co 250. Wybór należy już do Ciebie. Choć szczerze to bym wybrał 250, w ciężkim terenie 250tka miejscami sobie radziła lepiej niż 300 tki. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 22:37, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|
300tka nie zrywa przyczepnosci jak potrafisz posługiwać się gazem. pozatym masz tam bardzo dobrze działający system zaworu wydechowego - wystarczy jedna srubke pokręcic zeby całkiem zmienic nastawienie motocykla, do tego mapy zapłonu i z 300ty robisz moto które ciezko postawic na koło nawet |
|
|