 Wysłany: Czw 20:29, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
| dlatego czasem warto oddawać moto do serwisu motocyklowego, który i tak czesto daje głowice do takiego warsztatu. ale maja dogadane co i jak w sprawie jakosci. i jak dobry serwis zawsze kontroluje po robociźnie czy wszystko jest ok. | |
| Wysłany: Czw 20:19, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
| Rozebrałem dzisiaj silnik i okazało się ze zawory ssące i wydechowe się wypaliły ( jak wlałem naftę to przeleciało wszystko w ciągu kilku minut. Jutro muszę jechać do zakładu w którym mi głowice robili i trosze ich zrypać za robotę którą zrobili. | |
| Wysłany: Czw 17:46, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
| zciagnij manuala i posprawdzaj wartosci jakie powinien podawac alternator, mozliwe ze jest uszkodzony skoro przy małych predkosciach obrotowych(przy kopaniu kopką) nie wytwaza wystarczajacego napiecia.
Moze to tez byc wina regulatora napiecia. Mozna tez podłaczyc akumulator do zasilania układu. |
|
| Wysłany: Czw 12:44, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
| Docierałeś zawory tytanowe ? Czym ? | |
| Wysłany: Śro 21:09, 10 Lip 2013 Temat postu: |
|
| Witam ponownie,
zająłem się dzisiaj całą wiązką elektryczna ( jak to się mówi kabel po kabelku) i wszystko jest ok, sprawdziłem jeszcze raz wtrysk i tez ok. Postanowiłem spróbować odpalić go przez wiertarkę tzn odkręciłem śrubę kontrolna od strony magneta i za pomocą wiertarki spróbowałem go odpalić i co dziwne odpalił po 5-6 sekundach kręcenia  przejechałem się kawałek gasząc go i odpalając go już normalnie z kopniaka, odpalał za pierwszym razem ale nie na długo gdy tylko motor ostygnie problem pojawia się spowrotem czyli nie chce zapalić z kopki 
Przychodzą mi do głowy tylko dwie przyczyny: 1. Ten wtrysk jest już zużyty (ma przejechane jakieś 100mtg) 2. Zawory się wypaliły i nie zasysają dobrze paliwa Dodam tez ze jakieś 2 zbiorniki temu wymieniłem tłok i docierałem zawory (zawory tytanowe) Jak myślicie ? |
|
| Wysłany: Wto 22:48, 09 Lip 2013 Temat postu: |
|
| Nie podaje prądu, tylko napięcie.
Najlepiej oscyloskopem. |
|
| Wysłany: Wto 22:29, 09 Lip 2013 Temat postu: |
|
| I tu jest właśnie problem ze ten prąd który idzie na wtrysk jest za słaby zęby otworzył elektrozawór i zaczoł podawać paliwo. Czy możliwe jest to ze regulator napięcia spalił się i podaje za mały prąd ? I jak to sprawdzić ? | |
| Wysłany: Wto 21:58, 09 Lip 2013 Temat postu: |
|
| wtryskiwacz to elektrozawór wiec powinien dostac konkretne napiecie ale w postaci impulsów.
Najpewniej bedzie jak wyjmiesz cały modul wtrysku i nie odpinajac go od instalacji przekopiesz silnik pare razy z wykręcona swieca. Powinien w momencie kopania tryskac paliwem. |
|
| Wysłany: Wto 21:15, 09 Lip 2013 Temat postu: Ktm 250 SXF 2011 WTRYSK |
|
| Ktm 250 SXF 2011 model na wtrysku
Witam Mam taki problem: W sobotę trosze pojeździłem i zaczął ciężko palić kilka razy jak go zgasiłem to ukopałem się go z 15 min, w niedziele poprawiło mu się ale kilka razy mi sam zgasł ale odpalał za pierwszym razem. Po skończonej jezdzie podjechałem na myjnie umyć go a po umyciu nie chciał zapalić, zapchałem go do domu, w poniedziałek podszedłem do niego i zapalił za pierwszym pochodził kilka minut i go zgasiłem. We wtorek sprawdziłem na wszelki wypadek luzy zaworowe i wymieniłem świece na irydową, po skończonej robocie próbuje odpalić i klapa... . Sprawdziłem iskrę i jest ok jak na nowej jak i na starej, wyjąłem wtrysk bo pomyślałem ze się zabrudził i zabrałem do serwisu na myjkę, wyczyścili go myjką ultradźwiękowa i złożyłem spowrotem i ciągle nic. Sprawdziłem świece i okazało się ze jest cały czas sucha, podlałem mu trochę paliwa pod świece i odpalił na chwile i zgas. Wziołem żaróweczkę z przewodem i zaczołem sprawdzać elektrykę, najpierw przewód od pompki paliwa- żarówka zaświeciła się bardzo jasno, następnie przewód od wtryskiwacza-zaświecił się ale bardzo słabo. I tu jest moje pytanie czy tam ma iść taki słaby prąd ze aż żarówka 5W ledwo co się pali czy coś nie tak się zrobiło z elektryką i gdzie szukać przyczyny ? |
|