Autor |
Wiadomość |
sorek |
|
|
Rojek |
Wysłany: Pon 17:37, 25 Sty 2016 Temat postu: |
|
Ja teraz po półtorej godziny wracam cały mokry |
|
|
moras_24 |
Wysłany: Pon 13:23, 25 Sty 2016 Temat postu: |
|
Z mojej strony mogę polecić bieganie i typową siłownię Teraz w okresie zimowym, te dwie aktywności fizyczne są na prawdę dobrą odskocznią. Bieganie dwa razy w tygodniu i siłka tak samo. Biegam na razie amatorsko, po 10km, ale od czegoś trzeba zacząć, czasy nie są złe, jedne zawody mam już za sobą. Polecam, bo same plusy Nie wiem jak na enduro, bo jeszcze nie nabyłem, ale pewnie też idzie się ładnie napocić |
|
|
StianEXC |
Wysłany: Nie 22:13, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
Jeszcze tak dodam póki trwa zima i stoki czynne polecam się wybrać. ostatnio 2 dni pod rząd byliśmy to nogi ostro dostały wycisk oczywiscie jazda carvingowa, a nie na krechę Jeszcze u mnie w okolicy mam taki stok ze są do wyboru trasy przez las, ale na własną odpowiedzialność a śniegu troche było to przyznam, że dawno mi się tak super nie jeździło Usypaliśmy sobie rampy na uboczu to od wychodzenia w tych butach narciarskich mozna sie zmeczyc Tak wiec kazda aktywnosc fizyczna w zimie działa na duży plus. Po paru godzinach zimowego szaleństwa wyzwaniem było zejść na parking do auta Jest ktoś na forum kto jeździ na nartach do freestyle? |
|
|
Saico |
Wysłany: Nie 21:53, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
Cwiczenie FBW jest fajne jak sie cwiczy 2 razy w tygodniu max. Ponad to miesnie nie maja odpowiedniego czasu na odpoczynek. 3 razy w tygodniu i split jest jak najbardziej uzasadniony. Ja uwielbiam split, FBW mnie po prostu wkurwia, nie czuje zebym jakas partie dobrze spompował. |
|
|
Wojtkuuu |
Wysłany: Nie 15:45, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
Split robiłem ostatni raz chyba z 8 lat temu. Masz sporo racji co do intensywności treningu i oszczędności czasu przy FBW. Próbowałeś kompleksów sztangowych? Np: https://www.youtube.com/watch?v=Laa7BJHJWrw Lubie wrzucić okresowo dla odmiany. Intensywność jeszcze większa, czas też krótszy. Oczywiście z cardio. |
|
|
major000 |
Wysłany: Nie 14:57, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
Wojtkuuu napisał: | major000, widzę że jesteś fanem FBW, również wg mnie to całkiem dobry system do amatorskiego uzupełniania treningów na moto. Chociaż od zawsze treningi typu FBW czy HST były moimi ulubionymi. Idę aktualnie w podobnym kierunku: FBW na średnich ciężarach z lekką progresją z seriami na poziomie 20-15-12 powtórzeń + cardio na rozgrzewkę (niska intensywność) i na zakończenie (wysoka intensywność). Robisz całość na wolnych ciężarach i ćwiczeniach wielostawowych czy wplatasz maszyny? Jaka ilość serii dla dużych i małych partii mieśniowych? | Praktycznie same ćwiczenia na wolnych ciężarach i wielostawowe. Maszyny wchodzą bardzo rzadko ze względu na oszczędność czasu i druga sprawa maszyny wymuszają określone kąty ruchu, które nie są do końca dobre dla stawów i mięśni. Robię po 4 serie, ruchów 15 i więcej. Na koniec treningu wale cardio, rower lub steper. Bieżnie odstawiam bo jest zbyt inwazyjna, non stop coś naciągam podczas biegania. Od poniedziałku zmieniam trening i robię praktycznie wszystko na specjalnej bramie, same podciągania i ćwiczenia pod własnym ciężarem. Na tej bramie mięśnie które będą ćwiczone to plecy, klata, barki i ręce. Osobno robię brzuch i nogi.
Nie rozbijam treningu na poszczególne partię(split) bo to dla mnie starta czasu, ćwicząc wielostawowo mogę dużo bardziej zwiększyć intensywność a zaoszczędzony czas idzie na cardio. |
|
|
Wojtkuuu |
Wysłany: Nie 14:44, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
major000, widzę że jesteś fanem FBW, również wg mnie to całkiem dobry system do amatorskiego uzupełniania treningów na moto. Chociaż od zawsze treningi typu FBW czy HST były moimi ulubionymi. Idę aktualnie w podobnym kierunku: FBW na średnich ciężarach z lekką progresją z seriami na poziomie 20-15-12 powtórzeń + cardio na rozgrzewkę (niska intensywność) i na zakończenie (wysoka intensywność). Robisz całość na wolnych ciężarach i ćwiczeniach wielostawowych czy wplatasz maszyny? Jaka ilość serii dla dużych i małych partii mieśniowych? |
|
|
mumek426 |
Wysłany: Sob 11:08, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
ja w tamtym roku trenowałem w sumie pod 2 imprezy, motoironmen w radomiu i maraton komandosa,pod motoironmen 2 razy w tygodniu jazda po torze mx 15 kółek,bieg 10 km i rower 50km,a pod komandosa to na przemian długie biegi 10-15 km,albo krótkie 4-5 km z plecakiem 10 kg.Do tego z kolegą crossfit,i dziewczyną fitness z YT z Chodakowską która miała fajne ćwiczenia dla mięśni brzucha i pleców. Do tego nie miałem żadnej diety,tylko brałem jakiś tam suplement na wytrzymałość,przez 5 miesięcy takiego treningu efekt był zajebisty,na imprezy nie pojechałem bo na wakacjach miałem wypadek na moto i złamałem rękę w łokciu i uszkodziłem kolano,przytyłem i straciłem kondycje.Od marca zaczynam trening od nowa.Każdy trening jest dobry jak się przykładasz do niego. |
|
|
StianEXC |
Wysłany: Pią 23:25, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
Otóż to Henio, trzeba trenować wszystko wtedy pod każdym względem będzie sie dobrym zawodnikiem |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 22:26, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
wiadomo że trzeba cwiczyć to czego sie nie umie - ale jak dopiero zaczynasz jazde, i nie masz w ogóle techniki lepiej ćwicz wszystko - prędkosci po lesie ( po prostu pałowanie po prostej v maxem ) orania motocyklem w górach na potokach, wąwozy, tor crossowy ( na początek duzo polecam toru ) tor super enduro, no i zabawa w trial. jak sie skupisz na belkach np. to bedziesz jeździł nadal kiepsko tylko belki bedziesz skakał dobrze. jak zaczniesz jeździc szybko w lesie, szybko po torze mx cwiczac tam balans dohamowania itp. potem technicznie poznasz motocykl w trialowych zabawach, to taka belka "sama" ci wyjdzie potem. a przy okazji duzo innych rzeczy. |
|
|
StianEXC |
Wysłany: Pią 22:14, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
Ja mam zmiar na wiosnę/lato rozpisać plan treningowy na moto. Na filmie u Tadka zapamiętałem to żeby trenować do skutku te elementy, które sprawiają największy problem albo trudność w pokonaniu itp. Dajmy 3-4 dni w tygodniu od 30 minut do 1 godziny intensywnej jazdy ( tak może sie wydawać za mało, ale jak bym cały rok tak jeździł to na remonty bym nie wyrobił ). Do tego trzeba być cierpliwym. Pamiętam jak wracaliśmy z Diverse Night of The Jumps z Krakowa.. kumple sie nakrecili bo wiadomo emocje co oni to nie wyrabiają w powietrzu. Na drugi dzień pojechalismy w teren, jednego tak trzymało, że gdyby nie buzer to kierownica by go doslownie przebiła... |
|
|
major000 |
Wysłany: Pią 22:08, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | co do jazdy na moto - praktycznie mozna super jeździc i sie nie męczyc jeżdząc na moto bo to jest najlepszy trening. jak masz wybór - jechac na moto a isc na siłke, to wiecej dla jazdy na motocyklu ZAWSZE da jazda na moto ja pamietam czasy że codziennie jeździłem nawet te 30 minut, to skill był całkowicie inaczej wnoszony do jazdy niż taka jazda raz w tygodniu na pół dnia wyjazd ( mimo że czasowo wychodziło podobnie) nawet jak zima to mozna sobie pocwiczyc stójki na moto czy cokolwiek siłki bieganie itp swoją drogą | oczywiście że tak. zawsze trening na moto i hektolitry wypalonego paliwa są najlepszą opcją. trening poza motocyklem jest dodatkiem lub tak jak w moim przypadku drugim hobby. dopiero kiedy jazda na moto staję się twoją pracą musisz wspomagać się dodatkowymi ćwiczeniami i tą całą otoczką. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 22:00, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
co do jazdy na moto - praktycznie mozna super jeździc i sie nie męczyc jeżdząc na moto bo to jest najlepszy trening. jak masz wybór - jechac na moto a isc na siłke, to wiecej dla jazdy na motocyklu ZAWSZE da jazda na moto ja pamietam czasy że codziennie jeździłem nawet te 30 minut, to skill był całkowicie inaczej wnoszony do jazdy niż taka jazda raz w tygodniu na pół dnia wyjazd ( mimo że czasowo wychodziło podobnie) nawet jak zima to mozna sobie pocwiczyc stójki na moto czy cokolwiek siłki bieganie itp swoją drogą |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Pią 21:37, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
woda to tylko w brzuchu chlupie , izotonik + żelek (Multipower Carbo Boost) + baton energy na przegryzanie |
|
|