Autor |
Wiadomość |
Protas |
Wysłany: Czw 23:41, 19 Wrz 2013 Temat postu: |
|
mam sx-a z 04r latam nim po lasach, polach i na torze czasem, jednak ziomek co ma exc po każdej takiej wspólnej trasie jest tak jakby mniej zmęczony, tak jak koledzy wyżej napisali wszystko zalezy od tego co chcesz robić na motocyklu ( gdzie się poruszać znaczy się). Co do awaryjności trzeba zacząć od tego, że sztuka jaką trafisz mimo ze sam model moze byc bezawaryjny (podobno) to mozesz łądnie się wpakować. Nie ma co przekreślać na wstępie czy to sx-a czy to exc, z resztą, najlepiej jak byś sam sprawdził na czym czujesz się lepiej ja z ścigacza się przesiadłem na sx-a i jestem w niebo wzięty.
Pozdrawiam |
|
|
89krzychu |
Wysłany: Czw 10:23, 19 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Cytat: | widac ze nie masz pojecia co to jest exc |
dlatego kolego pytam
na 450sx i na honda cbf450 miałem okazję latać ale exc jeszcze nie.
Cytat: | tych dwóch siadał bym na 450, rocznikowo do przodu, rozrusznik, nowsze plastiki, |
jeden i drugi ma rozrusznik. w 520 znam historię bo znajomy mechanik go robił. 450 nie wiem nic |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Czw 10:18, 19 Wrz 2013 Temat postu: |
|
z tych dwóch siadał bym na 450, rocznikowo do przodu, rozrusznik, nowsze plastiki,
CRF450 jest chyba najmocniejsza z crossówek 450, taki brutal cham w oddawaniu mocy,w prównaniu do exc to diabeł |
|
|
wójo |
Wysłany: Czw 10:13, 19 Wrz 2013 Temat postu: |
|
widac ze nie masz pojecia co to jest exc, moze zacznij od prostrzych motocykli... |
|
|
89krzychu |
Wysłany: Czw 8:20, 19 Wrz 2013 Temat postu: |
|
allegro.pl/ktm-exc-450-2003-rozrusznik-i3529500343.html
otomoto.pl/ktm-exc-520-lc4-620-yzf-M3801087.html
a możecie zerknąć i powiedzieć co myslicie o tych sprzętach.
myślałem mocno o full cross z tego powodu że lubię na 1 kole latać i mieć duuuży zapas mocy.
jest duża różnica jeśli chodzi o moc miedzy np Honda CRF 450 a tymi exc
wiem porównanie cross z enduro, ale chciałbym się zorientować. I czy ten 520 nie jest zbyt ciężki na taką zabawę jak pisałem?
z góry dzięki |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 21:12, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
nie mówie wolniej czy szybciej, tylko bardziej się męczysz - uwierz mi jeszcze czasem zależy od terenu, SX jest troche lżejszy i lżej sie prowadzi troche inna pozycja za kierą itp. ale tak jak ja latam po lasach nie jakies hardcorowe podjazdy miedzy drzewami ze skokiem na koncu :d to exc jest duzo wygodniejsze, cały dzien moge latać i nie czuje że mnie tyłek boli czy cos, a pare razy sie przejechałem SXem i czuć że on jest po prostu twardy nie wygodny, siedzenie twardsze. co do cross country - jak widze wiekszosc startuje na crossówkach niz na enduro |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Śro 19:57, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | równie dobrzxe mozna R1 obuć w kostki i latać też sie nada i jednych to kręci. jak dla mnie latając po lesie to tylko EXC. |
niee no, bez przesadyzmu,
miałem enduro dwa sezony (EXC i WR), i na SX wcale nie jeżdżę wolniej niż na endurówkach.
te dwukomorowe WP jest pakowane do XC-Fów - sprzętów do Cross Country, więc idzie je wyregulować na endurowo,
a tak w ogóle to najlepiej mieć dwa |
|
|
ktmpower86 |
Wysłany: Śro 19:52, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Zawsze można sprawić sobie taki motocykl...oczywiście żartuję :
|
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 19:10, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
równie dobrzxe mozna R1 obuć w kostki i latać też sie nada i jednych to kręci. jak dla mnie latając po lesie to tylko EXC. jak juz cokolwiek związanego z SX to wersja hybrydowa USA czyli wszystko od SXa, a zawieszenie do EXC i skrzynia 6stka |
|
|
ktmpower86 |
Wysłany: Śro 17:48, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
No tak,na pewno można smigać na SXF po lesie.Ale,jeżeli autor,chcę głównie jeździć po polach i lesie i mieć w miarę mało awaryjny sprzęt to lepiej wybrać EXC.
Jeśli,chcesz na prawdę motocykl przy którym mało grzebię się z silnikiem to polecam Suzuki DRZ 400,najlepiej wersja E.
50 KM i 119kg,daję dużo radości,przy relatywnie niskich kosztach eksploatacji w porównaniu do wyczynowych sprzętów typu EXC,WR,RMX,itp. |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Śro 17:36, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
ktmpower86 napisał: | łSx do lasu,raczej się nie nadaje krótkie biegi,twarde zawieszenie,agresywna charakterystyka silnika. |
ja jeżdżę SXFem 50% po lesie , zawias zestrojony na miękko, i lata się fajnie, nie brakuje prędkości na przelotówkach, jedyny minus to taki że łatwo się grzeje na katowaniu podjazdów no i ma mały bak,
ale prawda jest taka że SX nie polata w lesie tak jak EXC, a EXC nie polata na torze jak SX, |
|
|
sobek1985 |
Wysłany: Śro 17:26, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
sxf 450 07-11 ogolnie nie polecam bo to sa maszyny ktore trzeba bardzo dbac.widzialem kilkadziediat wybuchnietych sztuk - potrafisie urwac zawor korba, peknac glowica itp ostatni z remontow jaki kolega robil siegnal na kwote 6tys zl. zdecydowanie exc polecam |
|
|
ktmpower86 |
Wysłany: Śro 17:09, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Ja na twoim miejscu wybrałbym exc,nie będziesz się tak szybko męczył. Sx do lasu,raczej się nie nadaje krótkie biegi,twarde zawieszenie,agresywna charakterystyka silnika. |
|
|
wójo |
Wysłany: Śro 17:02, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
nie porównujcie exc do sx bo to bez sensu, żywiołem exc jest las, kamienie, powalone drzewa, a sx-a tor.
Motocykle te maja całkowicie inna charakterystykę, w technicznym terenie sxf zmęczy i siebie i ciebie, znowu na torze exc będzie ociężały.
Moce sa podobne przy tej samej pojemności ale sposób jej oddawania jest inna, exc jest elastyczny i ciągnie podobnie od samego dołu do końca, sxf-a musisz kręcić i wtedy jest złudzenie ze motocykl ma lepszego kopa. |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Śro 15:44, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Silnik RF4 miał kilka baboli - słabe pompy oleju napędzane plastikowymi zębatkami które powodowały szybkie i łatwe przycieranie wałków rozrządu , i słaby kosz sprzęgłowy który lubił pękać, znam kumpla który przycierał SXFa 2007 chyba z 4 razy,
ALE
jak zalewasz dobry olej, pilnujesz wymian, czyścisz filtry filmu olejowego, wymieniasz filtry oleju , to będzie ok
ja mam ten silnik w swoim kacie (fakt że ostatni wypust RF4) , i ,odpukać, NIC się nie dzieje,jedyne co musiałem zmienić to kosz sprzęgłowy, na 200 mth przy wymianie tłoka zmieniłem pompy oleju (miały małe wżery) , zaraz dobijam do 300 mth, olej wymieniam co 5-8mth, leję motorexa albo motula,
co do mocy , porównania do RFSa (SX i enduro) silnik kręci się dużo lepiej, moc oddaje podobnie jak w Yamaszce, jedzie dużo płynniej niż SX RFS, z fajniejszym dołem (RFS potrafił czasem sie zatkać na niskich), no i w porównaniu do EXC - duużo mocniejszy , tam gdzie EXC zaczyna jechać, w tym lecisz już pełną bombą |
|
|