Autor |
Wiadomość |
manta19 |
Wysłany: Śro 19:55, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
Ja bym spawał....Dobry spaw-przetop i nie powinno być problemu.Co do śrub najlepiej mieć na wzór tą jedną co Ci została i szorowała pójść do sklepu ze śrubami kupić odpowiednia długość skok gwintu oraz twardość na klucz ampułowy....Wszystko skręcić stosując paste samohamującą o średniej twardości do bardzo mocną trudno później odkręcić |
|
|
Effendi |
Wysłany: Wto 18:11, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
Nie no tragedii chyba nie ma, chociaż nigdy się nie spotkałem z takim problemem ;p, w piastę narazie wkręcę narazie normalnie śruby, a jak będą się luzowały to ją przewiercę i wstawię tulejki, a wahacz narazie napawam, wszystkim dzięki za odpowiedź |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Pon 21:47, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
Na zdjęciu tragedii nie widać, ale może w realu jest .
Co jeszcze do śrub są uniwersalne do zębatek i koszt za kompelt ~60zł |
|
|
kzq |
Wysłany: Pon 21:42, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
Co do wahaczy to są 2 odmiany, na cienką oraz grubą ośkę musisz to uwzględnić przy zakupie. |
|
|
Effendi |
Wysłany: Pon 21:38, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
A oto i zdjęcia, słąbo widać bo jest ciemno i nie mogę światła złapać, na lepsze zdjęcia musicie poczekać do jutra, nie najlepiej też widać rozmiar zużycia danych elementów:
|
|
|
Effendi |
Wysłany: Pon 21:36, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
Ok śruby z nakrętkami raczej załatwię sobie na miejscu, skoro mówicie, że są one uniwersalne, spróbuję w serwisie Yamahy. Wahacze za kilkaset złotych, jeżeli tak jest to nawet nie będę tego spawał tylko kupie nowy |
|
|
kzq |
Wysłany: Pon 20:22, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
używane wahacze do RFS są tanie, ja bym się nie bawił w spawanie, chyba że masz w okolicy taki zakład. Co do śrub ktm zaleca dokręcać je z momentem 35NM oraz używać kleju o średniej sile wiązania.
Co do wahacza moim zdaniem sprawę trzeba załatwić raz a dobrze żeby nie wracać do tematu, może wrzuć fotkę wahacza to ktoś oceni fachowym okiem.
W przypadku używanego wahacza musisz się od razu liczyć z wymianą łożysk w nim. |
|
|
sobek1985 |
Wysłany: Pon 19:45, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
Sruby i nakretki jakbys potrzebowal to mam nowe oryginalne na miejscu - KTM zaleca montaz nowych srub za kazdym razem gdy wymieniasz zebatke. a co do wahacza to uzywke za 200zl idzie kupic. |
|
|
Czepek |
Wysłany: Pon 19:04, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
sruby do piasty normalnie do kupienia w granicach 10zl.szt |
|
|
Piteros1 |
Wysłany: Pon 16:38, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
co do wachacz za pares stowek dostaniesz uzywke |
|
|
Effendi |
Wysłany: Pon 16:00, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
Zdjęcia postaram się wrzucić jeszcze dziś, no niestety, wydawało mi się, że śruby są meeega mocno dokręcone, a tu taki wał, pewnie jedna się poluzowała i wszystkie po kolei poszły ;(. Najgorsze jest to, że u mnie śruby nie wypadły, nakrętki się odkręciły, a śruby zostały i zaczęły niszczyć wahacz. |
|
|
KNKS |
Wysłany: Pon 15:56, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
Klej do śrub najlepszym przyjacielem właściciela KTM
Podobnie jak klucz dynamometryczny.
Piastę powinno dać się uratować. |
|
|
Asteros2012 |
Wysłany: Pon 15:45, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
Polak mądry po fakcie ale następnym razem dawaj nakrętki na klej do śrub. Ja tak robię odkąd przyjechałem bez 2ch śrub po których nawet śladu nie było(zniknęły) :d |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Pon 15:22, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
Wahacz da się pospawać.
Śruby do zębatki są uniwersalne i kupisz je w większości sklepów off rodowych.
Co do piasty to byś musiał wrzucić fotki. |
|
|
Effendi |
Wysłany: Pon 14:36, 14 Paź 2013 Temat postu: Zerwana tylna zębatka exc 450 |
|
Witam, wczoraj będąc na wyjeździe enduro przytrafiła mi się nie miła rzecz, a mianowicie wszystkie śruby trzymające zębatkę tylną się odkręciły Shocked(przejechałem z odkręconą zębatką około 10km), zorientowałem się dopiero po tym jak jedna z nich zblokowała się o wahacz i w KTM'ie zblokowało mi koło. Teraz pytanie czy te śruby mogę dostać w normalnym sklepie czy będą to tylko oryginalne, koszt oryginałów duży nie jest, ale w Białymstoku nie ma serwisu KTM'a i zanim pewnie by przysłali nowe trochę czasu by zeszło, druga sprawa, wydaje mi się, że poluzowane śruby wybiły minimalnie otwory w piaście, wymiana piasty nie będzie zbyt przyjemna dla mojej kieszeni, koszt nowej ok 1000 zł, kolejnym problemem jest uszkodzony przez śruby wahacz, kiedy one wypadły ciągle szorowały o niego i wyrywały go po kawałku, mówili mi, że da się na niego naspawać, ale czy zda to egzamin? Kupno nowego wahacza wgl nie wchodzi w rachubę, nowy kosztuje 3000 zł |
|
|