Autor Wiadomość
Asteros2012
PostWysłany: Pią 0:19, 14 Lut 2014    Temat postu:

Nie wiem czy to ja jestem odporny czy co ale przy 130tu nie odczuwałem jakiś większych problemów jak jechałem 4tys km wibracje były ale w końcu to enduro 2t więc byłem na to gotowy. kół nie miałem co prawda krzywych ale w tylnym kole mam 2trzymaki i nie na przeciw siebie tylko asymetrycznie. Nie widzę problemów. Może za mała prędkość
szaman108
PostWysłany: Pią 0:15, 14 Lut 2014    Temat postu:

Witam to dwa trzymaki to nie jest norma?U mnie w Kajtku w tylnym kole mam dwie sztuki a w przednim jeden.Czy to powoduje bicie to nie wypowiem się bo nie wiem latam po polu to i tak trzęsie jak cholera.
henio12323
PostWysłany: Czw 23:41, 13 Lut 2014    Temat postu:

dokładnie, ja nawet widziałem patenty żeby 2 trzymaki montowac ;P

w terenie to duzo bezpieczniejsze niz jazda bez, albo co gorsza latanie na lipnym cisneniu. jak dobry trzymak, plus przeciwwaga i nie ma prawa czuć. ja w swoim 525 fakt ze zawias fajnie to wytłumia ale nie czuje żeby mi cos biło mocno mimo że koła miałem kwadratowe Very Happy a po asfalcie nie raz sie odwijało ponad 150 km h co prawda krótkie odcinki wiadomo ale jechało się stosunkowo znośnie
Rysiek24
PostWysłany: Czw 20:42, 13 Lut 2014    Temat postu:

mi tam nic nie trzepie , czasem odkrece do 140 km/h , mam trzymaki przod i tyl + opony kostka i wywazarki nie uzywam . Jak mozna jezdzic w terenie na cisnieniu asfaltowym ? 1 atm to max jaki sie daje w terenie , a przy tym cisnieniu predzej czy pozniej urwie wentyl , przerabialem to juz w roznych motocyklach.
wójo
PostWysłany: Czw 20:08, 13 Lut 2014    Temat postu:

bez problemu koło jest do wywazenia, tylko trzeba to zrobic na wywazarce a nie na oko.
kris500
PostWysłany: Czw 19:33, 13 Lut 2014    Temat postu:

w enduro przy ciśnieniu poniżej 1 atm to podstawa, a na asfalcie nie jest źle, moim EXC przy 150 tylko trochę telepało ;D
żółf
PostWysłany: Czw 19:12, 13 Lut 2014    Temat postu:

Wszystko zależy w jakim motocyklu. W EXC nie wyobrażam sobie jazdy bez trzymaków, ale jeżdżę z 0,8 atm. na przodzie i 0,5 na tyle.

W Lc4 mam trzymak z tyłu, bo już raz urwałem wentyl jak jeździłem bez na małym ciśnieniu.

Da się to wyważyć, tylko trzeba po pierwsze dobrze oponę i dętkę założyć. Wentyl na przeciwko trzymaka i oponę też najcięższym (zaznaczonym) punktem na przeciwko trzymaka, a potem założyć ołowiane odważniki na szprychy.

Chociaż na ten sezon zakładam bardziej asfaltowe opony do lc4, więc trzymak idzie na półkę
vtec
PostWysłany: Czw 18:39, 13 Lut 2014    Temat postu:

cholera , czyli jeszcze raz mnie czeka przekładka opon i jej koszta Sad z tymi trzymakami nie da się jeździć...
madart
PostWysłany: Czw 18:32, 13 Lut 2014    Temat postu:

ja wywaliłem, nie da sie ich wyważyć, tylni mi uniemozliwial jazde powyżej 85 bo tak trzepało motorem, przeciwwagi w roznych kombinacjach nie pomogly, wywalenie tak Smile
vtec
PostWysłany: Czw 17:30, 13 Lut 2014    Temat postu: Trzymaki opon

Witam , czy jazda z trzymakami ma sens? Nie spuszczam powietrza , zwykła jazda enduro. Na drodze strasznie bije , myślę żeby z przodu zdemontować. A może jest jakiś sposób na przeciwwagę ? eee? Bo nie mam z tym doświadzcenia.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group