Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Sob 9:39, 09 Mar 2019 Temat postu: |
|
naucz sie kontroli hamulca wtedy w głowie łatwiej jest uzyskać balans |
|
|
Lagoona |
Wysłany: Pią 23:50, 08 Mar 2019 Temat postu: |
|
Hehe wiem ze do balansu mi daleko daleko. Co ciekawe znacznie lepiej idzie mi slow wheelie (z pozycji stoj) i czerpie przyjemnosc z jego nauki, szczegolnie wlasnie jak jestem w tym punkcie balansu. A zwykle wheelie z dwojki mnie troche przeraza i kompletnie go nie czuje, jest takie chaotyczne.
Troche mnie frustruje moj brak progresu, bede probowac sie przemoc i probowac wyzej i moze troche wolniej. Trzymajcie kciuki zebym nie polegla Wrzuce jakis filmik z treningu moze ktos bedzie chcial popatrzec. |
|
|
rams |
Wysłany: Pią 9:24, 08 Mar 2019 Temat postu: |
|
Dokładnie koło musisz podnieść wyżej. Motor musisz postawić prawie do pionu i wyczuć punkt w którym łapie balans. Najlepiej stań obok motoru, podnieść przednie i zobacz w którym punkcie jest wyczuwalny balans.
https://www.youtube.com/watch?v=VeLo2hjIp68
aro500 napisał: | Lagoona napisał: | Pany, moze dacie jakies porady. Od dlugiego czasu utknelam w miejscu jesli chodzi o wheelie i nie moge za nic w swiecie zrobic zadnego progresu, co mnie frustruje. Wyrywam ze sprzegla na dwojce i jade dwie sekundy zanim nie skonczy sie "gaz" no i opadam. Mam probowac wrzucac trojke by jechac dalej? Probowalam cos, ale jak tylko odpuszczam gaz to od razu spadam, nie zdazam nawet pomyslec o zmianie biegu.
Czy moze probowac jeszcze wyzej podnosic kolo zeby zblizyc sie do balance point? Z tym ze wiem ze jak dam za duzo gazu to na bank bedzie dzwon, bo jakos nie wyobrazam tego tylnego hamulca uzyc w sytuacji awaryjnej, bo to jest malutki ulamek sekundy. Podobno wyrobienie odruchu naciskania tylnego hamulca jest bardzo trudne.
Waszym zdaniem nauka wyrywania na dwojce jest OK?
Chodzi mi o to ze nie wiem jaki jest nastepny krok po tym co robie teraz.
Mniej wiecej tak to wyglada:
https://youtu.be/1zHUo4mNPSs
Nie uwazacie ze za szybko nabieram predkosci? Nie powinno to sie odbywac z mniejszym uzyciem gazu?
Wszelkie sugestie i rady mile widziane, prosze o wyrozumialosc |
Koło wyżej. Do balansu masz jeszcze bardzo, bardzo dużo |
|
|
|
aro500 |
Wysłany: Pią 8:35, 08 Mar 2019 Temat postu: |
|
Lagoona napisał: | Pany, moze dacie jakies porady. Od dlugiego czasu utknelam w miejscu jesli chodzi o wheelie i nie moge za nic w swiecie zrobic zadnego progresu, co mnie frustruje. Wyrywam ze sprzegla na dwojce i jade dwie sekundy zanim nie skonczy sie "gaz" no i opadam. Mam probowac wrzucac trojke by jechac dalej? Probowalam cos, ale jak tylko odpuszczam gaz to od razu spadam, nie zdazam nawet pomyslec o zmianie biegu.
Czy moze probowac jeszcze wyzej podnosic kolo zeby zblizyc sie do balance point? Z tym ze wiem ze jak dam za duzo gazu to na bank bedzie dzwon, bo jakos nie wyobrazam tego tylnego hamulca uzyc w sytuacji awaryjnej, bo to jest malutki ulamek sekundy. Podobno wyrobienie odruchu naciskania tylnego hamulca jest bardzo trudne.
Waszym zdaniem nauka wyrywania na dwojce jest OK?
Chodzi mi o to ze nie wiem jaki jest nastepny krok po tym co robie teraz.
Mniej wiecej tak to wyglada:
https://youtu.be/1zHUo4mNPSs
Nie uwazacie ze za szybko nabieram predkosci? Nie powinno to sie odbywac z mniejszym uzyciem gazu?
Wszelkie sugestie i rady mile widziane, prosze o wyrozumialosc |
Koło wyżej. Do balansu masz jeszcze bardzo, bardzo dużo |
|
|
Lagoona |
Wysłany: Pią 5:39, 08 Mar 2019 Temat postu: |
|
Pany, moze dacie jakies porady. Od dlugiego czasu utknelam w miejscu jesli chodzi o wheelie i nie moge za nic w swiecie zrobic zadnego progresu, co mnie frustruje. Wyrywam ze sprzegla na dwojce i jade dwie sekundy zanim nie skonczy sie "gaz" no i opadam. Mam probowac wrzucac trojke by jechac dalej? Probowalam cos, ale jak tylko odpuszczam gaz to od razu spadam, nie zdazam nawet pomyslec o zmianie biegu.
Czy moze probowac jeszcze wyzej podnosic kolo zeby zblizyc sie do balance point? Z tym ze wiem ze jak dam za duzo gazu to na bank bedzie dzwon, bo jakos nie wyobrazam tego tylnego hamulca uzyc w sytuacji awaryjnej, bo to jest malutki ulamek sekundy. Podobno wyrobienie odruchu naciskania tylnego hamulca jest bardzo trudne.
Waszym zdaniem nauka wyrywania na dwojce jest OK?
Chodzi mi o to ze nie wiem jaki jest nastepny krok po tym co robie teraz.
Mniej wiecej tak to wyglada:
https://youtu.be/1zHUo4mNPSs
Nie uwazacie ze za szybko nabieram predkosci? Nie powinno to sie odbywac z mniejszym uzyciem gazu?
Wszelkie sugestie i rady mile widziane, prosze o wyrozumialosc |
|
|
racesupport |
Wysłany: Śro 16:21, 25 Paź 2017 Temat postu: |
|
to są tak zwane powięzi i radzę uważać co się gdzie masuje często myślisz... aha, lewa strona mnie boli to tam się pomasuje, a problem leży po prawej stronie, fizjoterapia to nie taka prosta rzecz |
|
|
motif |
Wysłany: Śro 14:14, 25 Paź 2017 Temat postu: |
|
poczytajcie o auto-masażu i tkzw trigger points a nie kupujcie jakiś idiotycznych urządzeń ściskających. Jeżeli już to imadlo masz w garażu, taniej będzie.
poniżej jest mapka, jak coś boli identyfikujesz i masujesz sobie odpowiednie punkty, ręką albo piłeczką tenisową lub ewentualnie jakaś laską. Dotyczy to całego ciała i mieśni nie tylko związanych z motocyklem oczywiście. Bóle głowy, łokieć tenisisty, bóle pleców, rąk, nóg, zawroty głowy itd itd. Dla kogoś co jeździ czy trenuje coś praktycznie codziennie książka o trigger points jest dla mnie jak biblia.
http://www.triggerpoints.net/ |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 17:40, 04 Lip 2017 Temat postu: |
|
dla ,mnie to nie było mocno trudne, nogami łatwo wtedy łapac balans, i jeszcze srodek ciezkosci sie mocno zmienia - juz na gumie masz srodek duzo nizej, bo masz tam nogi a nie pod kierownica, wiec duzo łatwiej jest juz trzymać ten stan ( moto im ciezsze nizej tym ma mniejszą tendencje do przechylania sie górą na boki )
no i taka noga zwisająca łatwo balansowac bo wystarczy lekko ja na bok wystawic i juz sie koryguje, ale wada tego jest taka ze ciezej potem sie przyzwyczaic do nóg na podnózkach a to juz spora zmiana i wg mnie ciagniecie nóg za moto a na podnózkach to praktycznie 2 rózne techniki i jedna niewiele daje dla drugiej takze i tak i tak trzeba sie uczyc porządnej gumy ale mimo wszystkie kazde próby costam dają |
|
|
Lagoona |
Wysłany: Wto 9:52, 04 Lip 2017 Temat postu: |
|
Pomysl ciekawy - widzialam na YT jednego Rosjanina ktory uczyl sie slow wheelie ta technika i chyba na szostym filmiku dopiero zaczely mu jako tako te slow wheelie wychodzic. Ale zmagal sie z tym baaaardzo. Ja w ogole nie wyobrazam sobie opuszczenia dwoch nog, siadania na koncu kanapy i probowania wheelie.... jakos nie czuje wtedy kompletnie zadnej kontroli nad moto. Wiem ze w razie W i tak pewnie po prostu zsune sie na dwie nogi.... ale nie potrafie tego przezwyciezyc. Moze malymi kroczkami sprobuje nastepnym razem. Najpierw w ogole staram sie ogarnac zwykle wheelie. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 19:43, 02 Lip 2017 Temat postu: |
|
ja próbowałem dla mnie troche to słabe, "wyprowadzanie" psa na spacer niewiele mi dało w wyczuciu balansu - ale róznie ta wiedza i umiejetnosc jest przyswajana - próbuj, im wiecej technik ogarniesz tym lepiej |
|
|
Radzziu |
Wysłany: Nie 18:36, 02 Lip 2017 Temat postu: |
|
uczył sie ktoś ta techniką ? dobra jest ? |
|
|
lukas88lag |
Wysłany: Pon 22:44, 19 Cze 2017 Temat postu: |
|
Jak widać na betonowanie przedramion nie ma mocnych
Tutaj Cody Webb na tegorocznym Red Bull Hare Scramble, słynna "Stołówka Carla" (Carls Dinner), moment od 01:37:48 (na osi czasu)
https://www.redbull.tv/live/AP-1QVQDZUF91W11/red-bull-hare-scramble?utm_id=fb003xxINT
Tereny pewnie troszkę cięższe niż te, które my pokonujemy co weekend, ale ból zapewne podobny.
Na początku sezonu była masakra z przedramionami, teraz jest już znacznie lepiej, jednak normalna jazda chyba najwięcej daje. |
|
|
SaNgaRdaLg |
Wysłany: Nie 11:06, 11 Cze 2017 Temat postu: |
|
Swoją drogą wszystkie trzy odcinki bardzo fajne dla kompletnych amatorów naszej dyscypliny, szkoda iż skończyło się tylko na nich.
Panie Marcinie - wytłumaczenie klasa!
https://www.youtube.com/watch?v=LFfsAqX53ec
Pozdrawiam SaNga7 |
|
|
MiSzorSX |
Wysłany: Wto 18:00, 18 Kwi 2017 Temat postu: |
|
oki |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Wto 17:33, 18 Kwi 2017 Temat postu: |
|
rams napisał: | Dobrym rozwiązaniem jest też powerball na betonowanie przed ramion. |
potwierdzam - powerball jest bardzo fajny, i dużo daje, starczy parę razy w tygodniu pokręcić po 10-15 minut na rękę w różnch konfiguracjach.
Cytat: | A na dłonie/nadgarstki coś jest ? |
wszystko co ćwiczy przedramiona wzmacnia chwyt i nadgarstki, bo w przedramieniu cała siła dłoni. |
|
|