Autor |
Wiadomość |
Asteros2012 |
Wysłany: Wto 10:10, 06 Maj 2014 Temat postu: |
|
Dopisałem. Dla mnie hamulec po serwisie to całkowicie rozebrany i wyczyszczony. W przypadku gdy ktoś zacisku nie ruszał dajmy na to kilka lat/sezonów to mogą być problemy że uszczelniacz pyłowy sparcieje i wtedy tłoczek też ma zwiększone opory przez co może gorzej działać.
P.S Warto rozebrać układy hamulców, sprzęgła raz na sezon bo wtedy na bierząco nadzorujemy w jakim są stanie i mamy pewność że układ jest sprawny czysty i nie bd z nim problemu. Przy zakupie motocykla też warto wszystko rozebrać bo jeśli nie był serwisowany to miałem przypadki że w zaciskach siedział taki syf, który nie wyjdzie przy samym zmianie płynu |
|
|
barek253 |
Wysłany: Pon 18:36, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
ale to się tyczy tylko jak ktoś wyjmował tłoczki
przy samym odpowietrzaniu nie rozkłada się uszczelnienia, może dopisz bo deko nie jasno to jest |
|
|
Asteros2012 |
Wysłany: Pon 17:01, 05 Maj 2014 Temat postu: Odpowietrzanie tylnego hamulca-Rada |
|
Siema, rada się tyczy w przypadku gdy ktoś rozbierał zacisk. Widziałem kilka tematów gdzie był problem z odpowietrzeniem hebla z tyłu a ostatnio po wstawieniu automatu stopu i próbie odpowietrzenia ostatecznie się nie udało. Układ był już odpowietrzony ale zacisk działał tak że po wciśnięciu dźwigni hamulca tłoczek się wysuwał a po puszczeniu tyle samo chował. Z tego co mi wiadomo po wciśnięciu hamulca i jego puszczeniu tłoczek powinien się wysunąć na dany dystans i cofnąć o ok 70% wysunięcia. Nigdzie nie słyszałem by uważać jak się wsadza uszczelniacz w zacisku hamulcowym a okazuję się że jest on zakończony wewnątrz lekkim stożkiem i jeśli wsadzi się go na odwrót to tłoczek nie chcę się luźno chować.
Tak więc jeśli ktoś ma problem z odpowietrzeniem hebla i ma przypadek taki jak opisałem u góry to prawdopodobnie wystarczy obrócić uszczelniacz w zacisku. |
|
|