Autor |
Wiadomość |
major000 |
Wysłany: Sob 19:43, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
Apropo "jęczenia" zrób taki test, podjedź do ściany i oprzyj się o nią przednim kołem, zapnij 3 bieg i próbuj ruszać, raz z małym gazem raz z większym, jeśli pojawi się owo jęczenie to są to odgłosy ze sprzęgła. Nie jest to nic groźnego, można z tym jeździć. |
|
|
lionix |
Wysłany: Sob 19:35, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
Ok
Panowie jak ktos mialby pomysl co moze byc z tym jęczeniem to prosze o pomoc
Co do tego ze gasl, nie wiem jak w kacie ale w husu sa dwa kraniki, okazalo sie ze po jednej stronie nie bylo w ogole paliwa, a po drugiej stronie byl pozaginany wezyk i paliwo raz lecialo raz nie
I jak dokladnie wyglada regulacja pompki? Ten oring mod to z tego co rozumiem to trza wlozyc maly oring pomiedzy sprwzynke tak? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 21:55, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
zalezy, to jest włąsnie regulacja, ja mam ustawione na chyba niecałę 2 sekundy, u mnie jest regulacja srubką, mozna też zastosowac tak zwany oring mod |
|
|
lionix |
Wysłany: Pią 21:38, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
Obroty wydaja mi sie OK
Co pompki to jak mialem rozebrany gaznik, to po odkreceniu przepistnicy pompka dosc dlugo lała paliwo, ok 3 sek, tak powinno byc? Jak to zmniejszyc |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 21:34, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
mam chyba podobnie, jak np jade na 3 biegu 60% obrotów, a nagle wjade np w bagno czy duzą koleine i nie redukuje, a mocno zwalniam i pomagam sobie sprzęgłem to też jakby piszczy tylko taki niski dzwięk, domyslam się że u mnie taki dzwiek powodują przekładki umieszczone na początku i koncu zestawu, co jest troszke dziwne bo trze metal o metal jak u Ciebie też tak jest to możliwe że to to
co do gasnięcia - na pewno cos z regulacją albo za niskie obroty albo za agresywnie pompuje paliwko pompką |
|
|
lionix |
Wysłany: Pią 20:54, 23 Maj 2014 Temat postu: jęczy przy ruszaniu i zgasl? |
|
Witam
Panowie potrzebuje pomocy bo cos dziwnego mam.
Zalozylem kola SM, na enduro tego nie bylo ale to raczej zbieg okolicznosci
Generalnie sprawa wyglada tak, ze przy ruszaniu(raczej mocniejszym ale tez nie ogienn ) cos mi jeczy w silniku, nie umiem opisac tego dzwieku, ale czuc to nawet w podnozkach, dodam, ze identyczne cos mialem jak wjechalem na pien i zebatka sie wbila a ja sprobowalem ruszyc
Pomyslalem ze moze sprzeglo puszcza, ale nie powinno sie sligac caly czas? No i przy slizganiu nie jeczy
Druga sprawa, to jak pplatalem po asfalcie tak agresywniej, tp jak stane na swiatlach to moto chodzi ok i nagle piernie i gasnie, a potem normalnie odpala od kopa
Co z tym? Mam czarna swiece, mozliwe ze go przylewa?
Mozecie pomoc? dzieki |
|
|