Autor Wiadomość
Fander
PostWysłany: Śro 15:58, 06 Sie 2014    Temat postu:

Gadałem z ojcem i wytłumaczył mi że tak: Jak kupię moto tak jak jest to nie mogę go zarejestrować. Jak ten koleś znajdzie umowę i nie zarejestruje moto tylko ja to zrobię to on wtedy dostaję karę od Skarbówki, jego problem. Jak on zarejestruje co mu taniej wyjdzie niż kara, i wtedy ja to będzie git.
Druga sprawa z OC, on go nie przedłużał i jak ja go ubezpieczę po zakupie to wtedy on dostaje znowu karę, tylko że sporo większą niż miałby ubezpieczyć. Gadałem z nim i powiedział że to wszystko ogarnie jak wróci z wakacji (nic nie mówił o wyższej cenie). Myślę że jak wtedy wszystko będzie na czysto, tzn. OC i prawo do rejestracji to warto go brać ze ten 1000zł.Tylko że będę musiał czekać jakieś 2 tygodnie, ale myślę że warto.
digidy
PostWysłany: Śro 15:47, 06 Sie 2014    Temat postu:

spokojnie nic się nie dzieje
lionix
PostWysłany: Śro 15:46, 06 Sie 2014    Temat postu:

Nie to nie ma znaczenia ktory wlasciciel rejestruje, byle kazdy placil za siebie skarbowke o git
Fander
PostWysłany: Śro 13:17, 06 Sie 2014    Temat postu:

No to usterki jak wypisywałem, głównie to ta kompresja jest problemem. Reszta to jakieś mniejsze naprawy.

A jak on na Siebie nie zarejestrował a ja będę chciał to wtedy płacę jakąś karę że to 3 właściciel dopiero rejestruje?
lionix
PostWysłany: Śro 13:13, 06 Sie 2014    Temat postu:

Chyba tak, o ile rama prosta itp Smile
Zeby zarejestrowac musisz miec
Umowe ks z poprzednim wlascocielem i sprzedajacym
Umowe ks miedzy toba i sprzedajacym
Dowod rej
Karta pojazdu jesli wydsno
ZAdwiadczenie o pozytywnym wyniku przegladu technocznego
Fander
PostWysłany: Śro 13:07, 06 Sie 2014    Temat postu:

Dobra, dzięki za pomoc. Napiszę mu co i jak z tym papierem i tyle, może znajdzie tę umowę. Głupio by było zrobić moto i stracić przy pierwszym wyjeździe Very Happy

A jak z tymi papierami byłoby wszystko git i miałby umowę k-s tylko że nie miałby na Siebie zarejestrowanego to opłaca się brać?
lionix
PostWysłany: Śro 3:48, 06 Sie 2014    Temat postu:

Bez umowy k-s obecnego wlasciciela z poprzednim nie masz szans zarejestrowania moto. Tak w samo w razie kontroli brak ciaglosci umow moze byc podstawa do zatrzyania moto do wyjasnienia ale to juz totalne skrajnosci.

Ja z beta i brakiem dowodu rej. Moglem eyjasnic sprawe, pptrzeba bylo jakichs poswiadczen notarialnych, jezdzrnia po urzedach tam gdzie zarejestrowane bylo auto, ogolbie gra nie warta swieczki.

Ja wole remontowsc niz miec problem z papierem
Fander
PostWysłany: Śro 3:13, 06 Sie 2014    Temat postu:

Na rejestracji akurat mi nie zależy bo szosami nie zamierzam nim jeździć. Zagadam z nim czy nie zrobi coś z tymi papierami i nie da rady ich ogarnąć żeby miał to ręce i nogi. Właśnie ciekaw jestem tej kompresji, bo może to jakiś mniejszy problem. Jak nic nie zrobi z papierami to najwyżej zaoferuje mu 900zł, ale ogólnie to odradzasz zakupu, tak? Teraz trochę mnie zniechęciłeś do kupna z tym BMW, bo szczerze mówiąc to nie chce mi się później użerać z urzędami etc.

Edit. Gościu mówi że tył jest lekko krzywy ale nie odczuwał tego podczas jazdy. Jak myślicie, cała rama krzywa czy tylko ten tył tam gdzie przykręca się tylny błotnik? Zadupek chyba się to nazywa.
lionix
PostWysłany: Śro 2:29, 06 Sie 2014    Temat postu:

Czyli tak jak mowilem, moto jest bez prawa rejestracji, jakis zyczliwy moglby nawet powiedziec ze kradziony Smile
Chyba ze znajdziesz poprzedniego wlasciciela i spiszesz umowe
Ja bym generalnie odpuscil bo kupilem kiedys beemke do driftu z dowodem zabranym przez policje i same problemy byly.

Cylinder orygunalnie moglvyc na nicasilu, lexz sadzac po stanie tej kupy huku to raczej nikt nie martwil sie o nowy cylinder tylko wstawili zeliwna tuleje.

Brak kompresji to moga byc tlok/pierscienie

Chyba ze dziwnym trafem rzeczywiscie jest nicasil ktory trzyma wymiary, wtedy wystarczy nowy tlok i honowanie. Ale zeby sie przekonac nalezy zdjac glowice i mierzyc.

Moj ojciec tez pol zycia motorami zjezdzil a do moich sie nie chce dotykac Wink
Fander
PostWysłany: Śro 1:26, 06 Sie 2014    Temat postu:

Sprzedający mówił że jest na Nicasilu.

Wujek, ślusarz, dokładnie spawacz Very Happy Miał w swoim życiu kilka motorów tak jak i ojciec. Takich motocykli akurat nie mieli, ale zawsze jest genialny internet, książki lub ew. mechanicy. Jak narazie to oni mi pomagają przy DT.

Tak swoją drogą to czemu niby nie może myć na Nicasilu?
I drugie pytanie, jeżeli jest na Nicasilu to nie można założyć innego cylindra? Chodzi mi o żeliwny cylinder.
I trzecie pytanie. Skoro moto nie ma kompresji to już na 100% wina cylindra?

Dopiero zobaczyłem o papierach. Wiem że moto jest zarejestrowane na poprzedniego właściciela i oni nic nie grzebali w papierach, on nie ma umowy kupna sprzedaży. Ma dowód rejestracyjny moto i tyle.
lionix
PostWysłany: Śro 1:08, 06 Sie 2014    Temat postu:

Musisz zovaxzyc ile kosztuje komplet szprych

Na nikasilu to moze i byl 15 lat temu Smile

A tak z ciekawosci czym wujek sie zajmuje? Bo jak naprawia snopowiazalki albo samochody to tez za duzego ppjecia o takim moto nie ma


Sprawdz te papiery dokladnie bo jak tego nie ma to ja bym odpuacil temat
Fander
PostWysłany: Śro 0:37, 06 Sie 2014    Temat postu:

Jest na Nicasilu. Z tego co patrzyłem mto tłok jakieś 300-400zl Wossnera. Cylinder jakieś 600zł. Trochę drogo te plastiki, ale i tak będę je miał za darmo, można tak powiedzieć. Wujek się tym zajmuje więc się z nim dogadam. Jak 400zł za szprychy i centrowanie to nie lepiej kupić nowe koło?
lionix
PostWysłany: Śro 0:16, 06 Sie 2014    Temat postu:

Jak moto jest zarejestrowane na poprzedniego wlasciciela a obecny nie ma umowy k-s to jest to obecnie motocykl bez prawa do rejestracji

Remont silnika, cylinder do szlifu raczej tam nicasilu nie ma. Powiedzmy 1600 zl. Lozyska w kolach 100, remont zawieszenia max 150, nowe szprychy i centrowanie z 350-400, plastiki z 400-500, jakies pierdoly pare stowek
Fander
PostWysłany: Wto 22:29, 05 Sie 2014    Temat postu:

No właśnie jakby to powiedzieć, ale w mechanice jestem laikiem Razz Jednak tata i wujek mają pojęcie więc z ich pomocą motorek powoli będzie doprowadzany do ideału Smile Myślę że na następny sezon uda się go zrobić. Narazie wystarczy mi DT'ka.
Buła
PostWysłany: Wto 22:09, 05 Sie 2014    Temat postu:

W sumie to nie exc, tańsze części, zrobisz i wiesz co masz Smile Ja jechałem po moto ponad 500 kilometrów, a że słabo się znałem to okazało się z czasem dalekie od ideału. Jak umiesz sam zrobić wszystko to warto

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group