Autor Wiadomość
kojek
PostWysłany: Sob 11:07, 29 Lis 2014    Temat postu:

Witam mam lc4 z 99 roku po nie calym sezonie urwal sie rozrzad ktory zrobil ze tylko kartery zostaly kupiles silnik z 2005 wszystko jest ok procz tego ze jak dodaje nagle gaz to go dlawi a potem przyspiesza
sztamgres
PostWysłany: Pon 10:03, 18 Sie 2014    Temat postu:

wiem o którym pierscieniu mówisz ale nie o ten mi chodzi blizej popychaczy zaworowych jest ten pierscień osadzony na takich niby kołeczkach.a może się ktos orientuje czy koła zebate rozrzadu slizg i napinacz beda pasować od 400?? bo w poprzednim silniku jaki miałem w tym motorze wymienialem to na nowe. łańcuszek wiem ze nie bedzie pasował bo bedzie za krótki
żółf
PostWysłany: Pią 14:30, 15 Sie 2014    Temat postu:

Żeby w lc4 przeskoczył rozrząd to musi być okrutnie luźny, sprężynka napinacza wytrzepana na maxa, a ślizgi zjechane jak koń po westernie. Po czymś takim wiedz, że masz cały napęd rozrządu do wymiany, łańcuszek, sprężynka napinacza i ślizgi. Do kontroli koła zębate
lukasik14
PostWysłany: Pią 12:18, 15 Sie 2014    Temat postu:

Kolego ten pierścień trzyma łożysko żeby sie nie przesuwało w stronę koła zębatego. Wsadź go tak jak był wcześniej
sztamgres
PostWysłany: Pią 11:54, 15 Sie 2014    Temat postu:

tez sie dziwie ale wszystko jest ok po ustawieniu od strzalu zapalil . moze ktos powie do czego tenpierscien na wałku rozrzadu bo go wywalilem i wydaje mi sie ze bardziej słychac zawory
pawciak12
PostWysłany: Śro 23:33, 13 Sie 2014    Temat postu:

to dziwne ze ci zaworów nie połamało skoro jezdziłes ze zle ustawionym rozrzadem...
sztamgres
PostWysłany: Śro 21:29, 13 Sie 2014    Temat postu:

łancuszek w połowie naciągu do końca jeszcze 5 zabków. wczesniej strzelał w komin przy odpuszczaniu gazu wiec juz podejrzewam ze wczesniej był przestawiony. poprzedni mechanik zle złozył i przestawił o jeden zabek teraz przeskoczył o nastepny i taki efekt.
mam jeszcze pytanie odnosnie walka rozrzadu , przy zębatce jest tam takie cos jakby pierscien i strasznie chałasuje i ma luz co to takiego jest
Rysiek24
PostWysłany: Śro 19:59, 13 Sie 2014    Temat postu:

dwa zabki to sporo , lancuszek nie jest luzny ?
szaman108
PostWysłany: Wto 23:17, 12 Sie 2014    Temat postu:

Witam
A wcześniej coś robiłeś przy rozrządzie czy po prostu wyszło to z jazdy.
sztamgres
PostWysłany: Wto 22:33, 12 Sie 2014    Temat postu:

no niestety nikt mi nie powiedział co może byc . walczylem sam i dlatego mówie dla potomnych ze miałem problem w postaci przestawionego rozrzadu
. tylko pytanie czemu o az dwa ząbki
sztamgres
PostWysłany: Śro 11:38, 06 Sie 2014    Temat postu: 620 nie chce wejśc na obroty

mam taki problem ostatnio jezdziłem swoja 620 i w czasie jazdy zaczął mi sie dusic i zgasł. Stanąłem pokopałem chwile i odpalił ale tylko wszedł na wolne obroty i koniec przy dodaniu gazu dławi sie i gasnie. Pierwsza moja mysl była taka ze mi sie gaznik delorto 40 gdziś się przytkal. zapchałem do garazu przeczysciłem i dalej jest to samo na poczatku odpalić nie chciał ale teraz pali od strzału pochodzi 5 sekund i gasnie o wyszszych obrotach nie ma mowy.. Wiec teraz kierunkuje się czy to moglo pasc Sem??? ewentualnie jaka przyczyna tego moze byc.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group