Forum miłośników motocykli KTM

Speed223

Witam, od ponad tygodnia mam problem z moim Duke 640 lc4 2001 który zgubił iskrę ale zacznę od początku. Miałem problem ze sprzegielkiem rozrusznika które zamówiłem i wymieniłem wszystko poskładałem i rozrusznik w końcu zaczął normalnie kręcić wałem jak również bez problemu odpalił. W kolejny wolny weekend wziąłem się za wymianę licznika który rok temu zamontowałem i był to licznik z aliexpresu który został w tamtym roku zalany przez to że nieznani sprawcy ukradli mi moto i wjechali nim do stawu. Wydawać by się mogło że po tym zdarzeniu ucierpiał tylko licznik bo motor po wysuszeniu i wyczyszczeniu chodził normalnie prawie cały sezon. A więc wracając do licznika kabelek po kabelku zacząłem łączyć licznik bo kupiłem taki sam po tym jak połączyłem wszystko postanowiłem sprawdzić działanie licznika i tak jak się spodziewałem działa ale chciałem sprawdzić również czy wyświetla obroty(sygnał brany z impulsatorem) i tu pojawił się problem bo po przekręceniu rozrusznikiem obrotów na wyświetlaczu brak a wcześniej już przy samym kreceniu rozrusznikiem obroty pokazwyal, dodam tylko że nie miałem możliwości go odpalić bo nie miał założonego baku. Myślę sobie wykrece świece żeby miał lżej kręcić ale to nic nie pomogło w między czasie przytknął świece do silnika żeby zobaczyć iskrę ale iskra słabiutka była co tłumaczyłem sobie że pewnie świeca już nie najlepsza. W każdym razie postanowiłem go odpalić żeby załapał normalne obroty silnika i zobaczyć czy obrotomierz będzie działać więc założyłem bak itd próbuje odpalić i nic chce odpalić i jedyne co zauważyłem to że jakieś obroty się pojawiały na liczniku w momencie przekręcenia manetki gazu i kręceniu rozrusznikiem kiedy świeca i fajka były na swoim miejscu, a więc zacząłem znów od sprawdzenia iskry niestety iskra znikła, wymiana świecy nie pomogła, cewka dla testu wzięta z jakiegoś skutera nic nie dało zero iskry, więc zacząłem mierzyć i tak impulsator wyczyszczony wygląda na nie uszkodzony jego opór 97,5 ohm i przy kręceniu wartości skaczą, voltów przy kręceniu nie daje żadnych, stator wyczyszczony wygląda również prawidłowo i na każdym z kabli równo po 0,7 ohm i 4,5v więc niby te 2 elementy opór dają właściwy ale napięcie już chyba nie bardzo, z kabla dochodzącego do cewki po przekręceniu stacyjki wychodzi równo 95v za każdym razem. Modułu nie sprawdzałem bo nie wiem dokładnie jak to zrobić i w który kabel się wpiąć. Wszystkie wtyczki wyczyszczone a kable wzrokowo i namacalnie sprawdzone tak samo jak bezpieczniki i przekazniki i teraz nie wiem od czego zacząć bo elektromechanikiem nie jestem a jedynie szczątkowe wskazówki które wczytam to sprawdzam. Wiem że korespondencji ciężko jest sprawdzić zapłon ale może macie jakieś pomysły co mogło się posypać albo co jeszcze i w jaki sposób sprawdzić ? Pozdrawiam ☺️

henio12323

w serwisówce masz wszystko co jak posprawdzac. ciezko powiedziec co padło - praktycznie kazdy element moze byc winny.... łatwo podmieniac po kolei elementy albo fachowo sprawdzać

Speed223

Dzięki za odpowiedź Właśnie jeżeli chodzi o sprawdzanie to można wyczytać że nie zawsze jest to miarodajne. Najłatwiej było by podmieniać po kolei. A może jest ktoś z forumowiczów z okolic Olsztyna i ma Lc4 miał by czas i ochotę pomóc ?