Forum miłośników motocykli KTM

Biały_mudzyn

@lukaszrr:
Czy w wolnym tłumaczeniu oznacza to że przewód zasilania jest uszkodzony? Smile

Przewody są sprawdzone a przed remontem nie miałem takich objawów. Po mału kończą mi się opcje i zostaje uszkodzony stator/cdi/fajka z cewką

Ogólnie przewody są całe, sprawdzałem je, styki wyczyszczone specjalnym preparatem Holtz więc opcja kabli odpada. Instalacja elektryczna jest nowa z KTM.

Pozdrawiam

EDIT:
Widzę, że tematy związane z elektroniką i elektryką cieszą się mniejszym zainteresowaniem Smile

Dzisiaj CDI, stator z kołem magnesowym i cewka pojechały do firmy Digitech z Będzina - co prawda mamy pełny sezon ale motocykl jedzie kiepsko i nie daje frajdy z jazdy. Poinformuje co było przyczyną takiego zachowania, diagnoza powinna być w ciągu 2-3 tygodni.

Biały_mudzyn

Witajcie,

W ubiegłym tygodniu zapłon (CDI, stator, koło magnesowe, fajka z cewką) wrócił z firmy Digitech z Będzina.

Dobra informacja jest taka, że zapłon jest sprawny - co prawda kolega z Digitechu powiedział, że pod obciążeniem następuje lekkie przesunięcie zapłonu a pomiary wykazały że mierzone wartości są w dolnej granicy, ale wartości zgodne z podanymi w manualu.

Chciałbym tutaj z miejsca polecić firmę Digitech - panowie mają sporą wiedzę i wyczerpująco odpowiadają na każde pytanie/problem. W związku z tym, że zapłon był sprawny, jedyny koszt jaki tutaj poniosłem to wysyłka kurierem.

Natomiast zła wiadomość jest taka, że cały czas silnik przerywa i strzela w wydech na wysokich obrotach na biegu jałowym a na biegach roboczych tak jakby nie miał pełnej mocy - dokładnie tak jak na wrzuconych przeze mnie filmach.

Zacząłem się trochę bawić ustawieniami zapłonu - lekko cofnąłem stator w stosunku do znaku na obudowie silnika (około 1 mm przed znakiem). Dało to zauważalną poprawę na biegach roboczych - motor szybciej się wkręca, jest żwawszy ale cały czas na jałowym przerywa i strzela w tłumik na wysokich obrotach. Do tego czuć, że na wysokich obrotach nie ma jeszcze pełnej mocy.

Wczoraj solidnie go przepaliłem żeby sprawdzić świecę i tak wygląda ona po jeździe:

Świeca ze zdjęć nowa (5mth) jest zgodna z manualem (ciepłota, typ etc) - tyle że jest irydowa a nie platynowa. Jak widać, na ceramice izolatora i elektrodach zbiera się węgiel. Nagar jest suchy i twardy - teoretycznie świadczy to o zbyt bogatej mieszance. Ale gaźnik był regulowany, poziom paliwa jest ok.

Dzisiaj zamówiłem nową dyszę główną, zgodnie z manualem:

Dysza główna: 170
Iglica: NOZF / poz. 4
Dysza iglicy: 48
Pozycja śruby regulującej mieszankę: 1 obrót od w pełni wykręconej - tutaj mam największą zagwostkę. Na śrubię wykręconej o 1 obrót motor strasznie muli. Dopiero w przedziale od 1,5 do 2 obrotów zaczyna jechać dobrze.

Czy ktoś ma sugestie co mógłbym jeszcze sprawdzić? Tak jak wcześniej pisałem, kompresja, zawór, filtr, membrana - tutaj wszystko jest na tip-top i nie ma mowy, żeby któryś z tych elementów był winny.

Będę wdzięczny za każdą sugestie - nie mam już nerwów do tego silnika a za chwilę będzie zima i tyle sobie pojeżdżę...

Pozdrawiam

EDIT:
Zapomniałem dodać, że na ssaniu motor bardzo kiepsko reaguje na ustawienia obrotów (regulacja grzybkiem, którym załączam ssanie przy gaźniku) - czy jest opcja, że mechanizm ssania jest uszkodzony? W sumie tylko to teraz przychodzi mi do głowy - czy za duża dawka paliwa mogłaby powodować efekty takie jak na filmie? Dodam, że motocykl na zimnym i cieplym silniku odpala od strzala. Na zimmym silniku bez ssania po odpaleniu gaśnie więc mechanizm ssania działa przynajmniej częściowo.

amek721

Po świecy widać, ze masz za bogato. Ustawienia z manuala dla kilkuletniego moto są tylko pogladowe, rzadko się sprawdzają.
Sprawdź tez uszczelniacz wału od strony magneta