Forum miłośników motocykli KTM

pkali360

Witam tak jak w temacie motocykl znajomego, ma go od nowości najechane 31mth. Po upadku przestał odpalać. Jakieś 5 mth wcześniej kontrolowałem mu luzy zaworowe które był w normie. Teraz szukając przyczyny ponownie tam zajrzałem i były minimalnie poniżej normy więc poprawiłem.. trochę to dziwne w nowym moto. Co zostało zrobione do tej pory:

- nowa świeca
- luz zaworowy
- sprawdzony czujnik przechyłu
- klin na wale
- podlewane paliwo pod świece
- elektryka przejrzana z grubsza
- TPS

Chciałem podłączyć texe lecz nie mam aktualizacji na ten sprzęt chociaż myślę, że i tak by nic nie pokazała. Błędów na ekranie nie wyświetla.
Nie podmieniałem jeszcze wtryskiwacza, nie sprawdzałem ciśnienia paliwa. W ostateczności myślę o zdjęciu głowicy. Dodam, że podczas upadku moto poleciało w krzaki, jakaś gałąź wyrwała aż przewód z pokrywy zaworów tj. odme. Na chłopski rozum coś w tej okolicy powinno się poluzować itp. ale nic takiego nie widać. Może ktoś ma jakiś pomysł? Zależy na czasie bo za tydzień wyjazd na Rumunie.

henio12323

Zacznih od tego czy na xisnienie paliwa, czy na iskre. Xzy nie przeskoczyl rozrrzad, ew szczelnosx silnika

pkali360

Nie dopisałem tego ale iskra jest, rozrząd nie przeskoczył. Ciśnienie jutro zmierze a szczelność to chodzi Ci pomiar kompresji czy np rozsczelnienie karteru ?