|
Forum miłośników motocykli KTM KTM Ready to Race
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skalim1
Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:11, 31 Sie 2014 Temat postu: Łożysko na wałku głównym |
|
|
Siemka, ostatnio (po remoncie silnika) zgubiłem piąty bieg. Okazało się że łożysko pod koszem sprzęgłowym przesunęło się w stronę zewnętrzną i wałek zmienił położenie. Przyczyną był uszkodzony rant na którym łożysko powinno się opierać. Na szczęście bałaganu w silniku nie zrobiło, wszystkie tryby, zębatki, sprzęgło całe....
W związku z powyższym mam małe pytanie-ankietę - wklejać łożysko Loctitem 638(najmocniejszy z najmocniejszych), napawać rant i wyfrezować, wymieniać karter?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaman108
Dołączył: 13 Paź 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warmia
|
Wysłany: Nie 12:21, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ze zdjęcia wychodzi że ten kołnierz oporowy odleciał tak jakby łożysko zostało wbite ze zbyt dużą siłą,ewentualnie ktoś wybijał je w tym kierunku.Najlepszą opcja jest wymiana karterow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skalim1
Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:18, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Otóż to, kołnierza był uszkodzony, przy jeździe zapewne wysprzęglik wypchnął cały wałek razem z łożyskiem. No właśnie...najlepiej by tak było... z tym że z używkami do 2t z tego rocznika słabo a nowe 2,5k...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
major000
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:20, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Oczywiście dla 100% pewności lepiej kupić kartery( oczywiście dwa bo pojedyńczo się ich nie wymienia).
Napawanie i obróbka wchodzi w grę jedynie wtedy gdy będzie to robił mądry magik, najlepiej taki który już spawał kartery motocyklowe. Źle wykonane spawanie spowoduję że ten karter będzie do wyrzucenia. Poza tym taka usługa na gotowo będzie droga, ale napewno tańsza niż dwa nowe kartery.
Powiem szczerze że spróbowałbym z wklejeniem bo nic nie ryzykujesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skalim1
Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:58, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Tak też chyba zrobię. Wkleję na klej, nawet jak wałek się przesunie nie uszkodzi silnika. Jak coś będzie się działo to zawsze mogę rozebrać i kombinować dalej... jeśli chodzi o specjalistyczne spawy to znam jednego magika w trójmieście, inżynier z wieloletnim doświadczeniem, wyciął pół głowicy w samochodzie ojca żeby usunąć pęknięcie i potem to odlał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez skalim1 dnia Nie 14:01, 31 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hacker33
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 79 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18:41, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Najprościej to wywiercić dwa otwory pod śrubki i dać kawałek blaszki.
Śrubki oczywiście z łbem stożkowym (tak aby schować w blaszce chyba. że mogą łby wystawać) i na mocny klej do gwintów.
Ogarniesz to samemu w 20minut potrzebujesz tylko wiertarkę i gwintownik.
Tutaj masz dwa przykłady fabryczne z silnika ktm
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skalim1
Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:02, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Dzieki hacker, jutro dostane odpowiedz od inżyniera spawów specjalistycznych ale mysle ze to rozwiązanie byłoby wystarczające. Kombinowałem tez coś ze śrubką ale nie miałem do końca wizji.
PS. Swoją drogą niby starszy model silnika a rozwiązanie konkretniejsze...wiadomo, projektant chciał zaoszczędzić na wadze...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez skalim1 dnia Nie 21:44, 31 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skalim1
Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:07, 02 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o spawanie - nie podejmą się tego z trzech przyczyn - nie każde kartery da się spawać, ciężko obrobić mechanicznie od wewnątrz, nie uszkadzając gniazda łożyska, podczas spawania metal może się odkształcić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skalim1
Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:44, 01 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Temat powrócił, łożysko zostało wypchnięte przez wyprzęgnik - rozwiązanie (może się komuś przyda) - pierścień z 2,5mm nierdzewki wyciętej na plazmie, obrobionej i przykręconej na 6 śrub M4, powierzchnia karter zabielona na frezarce. Koszty i robocizna nie współmierne do wymiany karterów a łożysko zabezpieczone lepiej niż oryginalnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez skalim1 dnia Sob 23:46, 01 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|