|
Forum miłośników motocykli KTM KTM Ready to Race
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jero11
Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Samborowo
|
Wysłany: Pią 13:05, 05 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nic skomplikowanego, ja nacinam łożysko miniszlifierką z frezem i wydłubuje śrubokrętem, nawet do końca nie trzeba ciąć, wystarczy osłabić łożysko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
StianEXC
Dołączył: 11 Cze 2014
Posty: 1229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:14, 05 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Jedno wypadlo dosc latwo po pogrzaniu z drugiej strony przystawiłem pukłem śrubokrętem u poszlo dość lekko, ale w drugim to jakas maskra, grzeje i nic stukam i nic. Zapiekło sie pewnie... Ciekawi mnie jak by to naciąć bo zwykłym brzeszczotem tam nie dojdę. Poki co mocze to w benzynie ekstrakcyjnej pewnie na noc zostawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fourier
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią 18:27, 05 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Sama benzyna ekstrakcyjna średnio się nadaje. Jak nie masz odrdzewnaicza to normalna benzyna + trochę oleju i nafty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
StianEXC
Dołączył: 11 Cze 2014
Posty: 1229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:28, 06 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Dobra panowie wybite.. jednak tak lekko sie nie poddało. Wkrętarka+ frez załatwiły sprawę. Lozysko wydłubałem. Dzięki za porady jednak w akcj nie daly rady nawet ściągacze do tego przeznaczone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jero11
Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Samborowo
|
Wysłany: Sob 23:27, 06 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Raz miałem przypadek że łożysko zlało się z gniazdem wahacza nawet po nacięciu był problem je wydłubać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
StianEXC
Dołączył: 11 Cze 2014
Posty: 1229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:27, 07 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Po takim wybijaniu człowiek rozumie dlaczego nie warto przeciągać serwisu, a nawet smarowania okresowego takich rzeczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fourier
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Czw 15:34, 11 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Poskładałem dzisiaj dwa moto. W PSDie po sezonie jazdy łożysko za 35 zł i zamiennik allbalsa na górze trzymają się dobrze - zero luzów.
W kiwaczce mam problem. Wymieniłem tylko jeden komplet, ten z pojedynczym łożyskiem. Po złożeniu wszystkiego okazało się, że gdzieś jest luz (wykluczam wahacz) mimo że łożyska wyglądały dobrze (jedynie jedna śruba, o czym pisałem wcześniej miała kilka wżerów).
Moje pytanie - czy u góry amortyzatora jest łożysko? Wg. fiszki powinien tam być zestaw: 2 tulejki, 2 uszczelniacze, 2 zabezpieczenia i łożysko (REP. KIT BEAR./SEAL UP. 07 R12012). Z tego co widzę u mnie to wygląda jakby były wprasowane tylko dwie tulejki (nawet nie da się ich ruszyć). Może ktoś u siebie sprawdzić jak to wygląda?
Dla potomnych - u góry jest takie same łożysko jak przy PDSie, różnica jest w tulejkach - jest inny otwór na śrubę. Oznaczenie zestawu z All ballsa 17-9021 .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fourier dnia Czw 19:59, 11 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
StianEXC
Dołączył: 11 Cze 2014
Posty: 1229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:28, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Tak jest u góry łożysko i co gorsza - można je dostać tylko na ktmsklep. Nie ma zamienników. Chyba, że się coś zmieniło. I miałem tak samo dostęp do tego lozyska jest zajebiscie ciężki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fourier
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Sob 2:13, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Mi już ręce opadają przy tym pro linku. Jakby ktoś miał górną część PRLowskiego imadła (cos podobnego jak na zdjeciu) na zbyciu to niech da znać.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaman108
Dołączył: 13 Paź 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warmia
|
Wysłany: Sob 2:48, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Witam
Jeśli szukasz imadła do znęcania się nad nim to poszukaj tak zwanego ,,kowalskiego" takiego dla kowali wykonanego ze staliwa
Coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Urodą nie grzeszy ale na pewno prolink wymięknie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szaman108 dnia Sob 2:54, 13 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fourier
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Sob 10:57, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
U mnie polskie żeliwne nie dało rady. Już czuję jaka będzie chaja w domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaman108
Dołączył: 13 Paź 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warmia
|
Wysłany: Sob 11:24, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Żeliwne imadło nie nadaje się do katowania rozwalisz każde.One są przeznaczone do wkręcenia elementu i przytrzymania go do szlifowania powiedzmy pilnikiem czy przecięcia brzeszczotem
A te właśnie kowalskie to typowe do ,,tłuczenia"
W domu mam takie kupił je mój ojciec i służy do dziś (45lat) warsztat funkcjonuje do dnia dzisiejszego(może nie tak jak za starych czasów ale jest)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wójo
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:35, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
zamiast łamac imadła to podjedzcie do kogos kto ma prase a jak cos na prawde ciezko wchodzi to podgrzejcie i wszystko pusci bez problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fourier
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Wto 22:21, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Wszystko było grzane (palnikiem, na piecu itp). Jedno łożysko było tak zapieczone, że u Woryny na prasie był problem żeby je wyciągnąć. Po wymianie okazało się, że w zawieszeniu dalej jest luz. Wyjąłem górne łożysko amora (też zapieczone) a teraz kolej na resztę łożysk z pro linka (te gdzie są po 2 sztuki).
One są tam zamocowane na przelot czy znowu jest jakieś zatoczenie tak jak przy tym pojedynczym?
Odpowiem sobie sam - są zatoczenia i podkładka z każdej strony.
Łącznik kiwaczki z wahaczem:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Grzane palnikiem, moczone w benzynie, oleju, nafcie, psikane penetratorem. Ściągacz z młotkiem bezwładnościowym (wyrwał kawałki metalu w kilku miejscach), imadło, młotek, płaski śrubokręt, dłuto (tylko zadziory w alu sie porobiły) i nie ma szans żeby sie ruszyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jero11
Dołączył: 27 Mar 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Samborowo
|
Wysłany: Wto 22:31, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie pozbyłeś się tego łożyska? Nacinałeś to chociaż? 10 minut roboty to wyjąć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jero11 dnia Wto 22:31, 23 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|