Forum miłośników motocykli KTM

Konradsxf350

Witam wszystko bardzo serdecznie. Z góry przepraszam że tak z buciorami bo nowy jestem na tym forum i w sumie na jakimkolwiek forum ale wiadomo problem się pojawił potrzebna rada:) Kupiłem ktm-a który ma 40 mth przebiegu i przy pierwszym porządnym wyjeździe po 2 mth jazdy silnik stanął tzn przy zerowej prędkości podczas jazdy przez wąwóz przy ruszaniu trochę szczelił z wydechu i stanął aku nie obruci. Próbowałem na pycha bo myśleliśmy ze może aku padł nawet na 5bieg nie dało się obrzucić tylnym kołem. Po godzinie holowania nacisnąłem z głupia żeby spróbować i odpalił odrazu, silnik pracuje równo z tym ze trochę kopci.Wiadomo motor odrazu zgasiłem i teraz co było przyczyną takiego zachowania?? Czy to pęknięty pierścień spowodował przytarcie motoru a teraz przepuszcza i kopci. Motor napewno idzie do remontu wiec się okarze. Akurat w ten dzień jeździliśmy z nowo poznanymi chłopakami którzy mówili o przypadku gdzie nowy sxf po3 mth miał problem z pękniętym pierścieniem efekt usterki bardzo podobny. Może jakieś rady z waszej strony? Wiecie coś o zamiennikach czy składać na oryginał z ktm?? Nie dodałem jeszcze ze silnik pracował lekko głośniej tak jak by przy gorze silnika lekko klepalo w porównaniu z motorem kolegi (taki sam motor). Wielkie dzięki za wypowiedzi!

henio12323

nie słyszałem żeby nowe pierscienie pękały, albo sie przegrzał, albo nie "dostał" oleju i cpos przytarło, najprędzej w tych silnikach to sie zacieraja głowice.
skoro bedziesz rozbierał to bez sensu wróżyc co padło, rozbieraj i bedzie wiadomo.
najlepiej składac na oryginałach ( jakbys chciał troche taniej pisz na PW ogarne jakis rabat na czesci )

ciernik

Napewno orygiginalny tłok jest porządniejszy.
Od jakiegoś czasu wybieram tylko oryginalne zestawy KTM kpl. tłok+uszczelki
Nie jest dużo drożej, wychodzi dłużej, przyjemniejszy montaż pojedyńczego pierścienia olejowego.