Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Serwis wałka rozrzadu RFS
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna -> Serwis
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiterBaja




Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LRA

PostWysłany: Śro 18:22, 11 Lis 2015    Temat postu: Serwis wałka rozrzadu RFS

Witam
Mam objechany wałek w miejscu pracy symeringow pompy wody.
Jakisz czas temu zauwazyłem ze własnie mam takowy problem.
Pytanie to znawcow czy da sie jakos uratowac wałek?
Mozna ztoczyc nieco powieszchnie i dobrac symeringi?
Czy opłaca sie to w jakis sposob regenerowac czy kupowac nowy?
Jakis czas jezdziłem bez wyciekow z odmy bo sytuacje uratowało wcisniencie bardziej uszczelnczy w aluminiowe kółko zeby pracowały na rownej powieszchni ale dzisiaj cos tam znowu "zygneło" z odmy wiec czuje ze to juz czas Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henio12323
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13843
Przeczytał: 20 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włodawa / Lublin

PostWysłany: Śro 18:56, 11 Lis 2015    Temat postu:

uszczelniaczy nie dobierzesz raczej innych, mi kilka testowanych na zdrowym wałku ciekło same z siebie, mam nadzieje że stosujesz tylko oryginalne - zamienniki nie wytrzymują długo.

2 sprawa -da sie to chromować podobno w lublinie jest nawet taki zakład który to robi, robią na gładko i jest nawet niby wytrzymalsze niz oryginał - nie znam kosztów

ja tez miałem ten problem i zakonczyło sie inaczej - uszczelniacz zarzuciłem na szybe z papierem wodnym i odrobinke go zebrałem ( od stony metalowej, gumy nie ruszałem )

i wbijajac nie dobiłem i tak do konca - pracował wtedy w innym miejscu na wałku - i smigało tak to kilka set godzin ( 150? moze 200 ) bez problemowo, chyba jedynie raz sie pociło to oringi zmieniłem.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiterBaja




Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LRA

PostWysłany: Śro 19:04, 11 Lis 2015    Temat postu:

Bardzo dobry patent z zeszlifowaniem. Na chwile obecna powinno pomoc. Dzieki Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GaCek




Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:48, 11 Lis 2015    Temat postu:

henio12323 napisał:

2 sprawa -da sie to chromować podobno w lublinie jest nawet taki zakład który to robi, robią na gładko i jest nawet niby wytrzymalsze niz oryginał - nie znam kosztów

Tzw. chrom techniczny. Aby miało to ręce i nogi przed nałażeniem powierzchnia powinna być wyrównana, czyli bez odciśniętego rowka. Następnie chromowanie i finalnie szlifowane na konkretny wymiar. Czy pochodzi to kwestia podejścia do tematu w galwanizerni. Niedbałe nałożenia będzie skutkowało łuszczeniem się i po zabawie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiterBaja




Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LRA

PostWysłany: Śro 20:13, 11 Lis 2015    Temat postu:

Najlepiej jakby był ktos kto podja sie chromowania na swoim moto i ocenił czy warto to robic. 700 zł kosztuje nowy wałek, a chromowanie jakie sa to koszta?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GaCek




Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:07, 11 Lis 2015    Temat postu:

Samo chromowanie to koszt mniej więcej 50-100zł, oczywiście cena zależy od zakładu, jakości a najbardziej od wielkości powierzchni oraz grubości warstwy.
Swego czasu nakładałem chrom i szlifowałem na element na którym współpracuje min. uszczelniacz. Jak na razie wszystko trzyma i nic nie cieknie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henio12323
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13843
Przeczytał: 20 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włodawa / Lublin

PostWysłany: Śro 21:09, 11 Lis 2015    Temat postu:

dokładnie - zakład musi byc dobry najlepiej sprawdzony, mi polecał zakład ( tylko nie pamietam nazwy ) pewien serwis motocyklowy - gdzie robili to juz pare razy, i że to zdaje egzamin.

ale jak mówiłem - sprawdź najpierw z przesunieciem uszczelniacza u mnie pomogło wystarczajaco


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiterBaja




Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LRA

PostWysłany: Śro 21:42, 11 Lis 2015    Temat postu:

Narazie sprawdze metode henia. Nic mnie to nie kosztuje, a moze pomoc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaman108




Dołączył: 13 Paź 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmia

PostWysłany: Śro 23:49, 11 Lis 2015    Temat postu:

Miałem ten sam problem ale kupiłem nowy wałek(brak dostępu do obrabiarek w moim przypadku)Myślałem to zrobić w taki sposób aby z ze stali nierdzewnej dotoczyć tulejkę,która będzie miała nacięty kanałek na pierścień segera i wykonany nakiełek z przodu(więc nie będzie przelotowa)Kolejno stoczyć wałek do wymiaru wewnętrznego tulejki(zostawiając naddatek na wcisk) i planujemy z czoła do wymiaru by po wciśnięciu tulejki z kwasiaka nie zmieniła się długość wałka.Następnie czujnik zegarowy,wałek ustawiamy w obrabiarce aby nie było bicia i obrabiamy powierzchnię pod uszczelniacz na gotowo.Tak ja to widziałem no ale brak maszyny pod ręką Confused rozwiał mój plan.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiterBaja




Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LRA

PostWysłany: Czw 8:13, 12 Lis 2015    Temat postu:

szaman tez tak planowałem zrobic ale zastanawiałem sie ile mam zdiac z wałka materiału zeby na tulejce, ktora bede wciskał zostawic wciecie na segara. To jest dobry patent i całkowicie wykonalny, a dobrego tokarza mam "pod płotem" i pewnie wykonałby cos takiego za symboliczne piwko. Ale tak jak mowie narazie zastosuje patent z zeszlifowaniem metalowej czessci uszczelniacza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GaCek




Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:20, 12 Lis 2015    Temat postu:

Panowie wałek jest ulepszany cieplnie, więc toczenie u sąsiada Staszka może być problematyczne. No chyba że nie szkoda mu noży tokarskich. Po zebraniu pewnej warstwy wałek jest "miękki" i wciskanie tulejki z nierdzewki na pewno nie utwardzi go powierzchniowo. Po pewnym czasie, jak nie szybkim, rowek odciśnie się ponownie. Takie rzeczy na gotowo obrabia się na szlifierce do wałków, nie żadnej tokarce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaman108




Dołączył: 13 Paź 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmia

PostWysłany: Czw 14:46, 12 Lis 2015    Temat postu:

Na dzień dzisiejszy jeśli masz noże tokars składane z wymiennymi płytkami to nawet stal łożyskową można toczyć(dziesięć lat temu przetaczałem łożyska).Dwadzieścia lat temu jak się uczyłem to tak powierzchnie hartowane obrabiało się na szlifierkach.Na dzień dzisiejszy hartowane powierzchnie obrabiane są na automatach CNC właśnie z zastosowaniem wcześniej opisanych noży.Powierzchnia wałka jak najbardziej jest hartowana,warto by sprawdzić twardość czopu wałka i kawałka stali nierdzewnej z której ewentualnie miał by być wykonany element.Stal nierdzewna do miękkich nie należy więc raczej nie znacznie będzie odbiegała z twardością.Co do wałka to raczej on też twardością nie grzeszy skoro się wyrabia w tak krótkim czasie Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hacker33




Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 79 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 16:10, 12 Lis 2015    Temat postu:

szaman108 napisał:
Na dzień dzisiejszy jeśli masz noże tokars składane z wymiennymi płytkami to nawet stal łożyskową można toczyć(dziesięć lat temu przetaczałem łożyska).Dwadzieścia lat temu jak się uczyłem to tak powierzchnie hartowane obrabiało się na szlifierkach.Na dzień dzisiejszy hartowane powierzchnie obrabiane są na automatach CNC właśnie z zastosowaniem wcześniej opisanych noży.Powierzchnia wałka jak najbardziej jest hartowana,warto by sprawdzić twardość czopu wałka i kawałka stali nierdzewnej z której ewentualnie miał by być wykonany element.Stal nierdzewna do miękkich nie należy więc raczej nie znacznie będzie odbiegała z twardością.Co do wałka to raczej on też twardością nie grzeszy skoro się wyrabia w tak krótkim czasie Confused


Cała prawda. Każdy to wie ale np. w Poznaniu żaden warsztat nie podjął się stoczenia wałka ze stali hartowanej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GaCek




Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:13, 12 Lis 2015    Temat postu:

szaman108 napisał:
Na dzień dzisiejszy jeśli masz noże tokars składane z wymiennymi płytkami to nawet stal łożyskową można toczyć(dziesięć lat temu przetaczałem łożyska).Dwadzieścia lat temu jak się uczyłem to tak powierzchnie hartowane obrabiało się na szlifierkach.Na dzień dzisiejszy hartowane powierzchnie obrabiane są na automatach CNC właśnie z zastosowaniem wcześniej opisanych noży.Powierzchnia wałka jak najbardziej jest hartowana,warto by sprawdzić twardość czopu wałka i kawałka stali nierdzewnej z której ewentualnie miał by być wykonany element.Stal nierdzewna do miękkich nie należy więc raczej nie znacznie będzie odbiegała z twardością.Co do wałka to raczej on też twardością nie grzeszy skoro się wyrabia w tak krótkim czasie Confused

Wszystko ładnie, pięknie jak to w teorii. Nie zaprzeczam wszystko da się zrobić tylko czasami jest to nie opłacalne. Osobiście większość zakładów naprawy silników do których zanoszę części, oczywiście nie od kata, ma klasyczne obrabiarki bez numeryków. Owszem CNC góruje, ale nie ma co się oszukiwać, cena też jest konkretna za taką usługę. Do każdego zlecenia trzeba napisać oddzielny program.
Z tego co pamiętam najpierw jest toczenia a później ulepszanie cieplne zakończone odpuszczaniem i szlifowaniem na konkretny wymiar. Nie słyszałem o toczeniu zahartowanej powierzchni w czasie produkcji danego elementu.
Z tą porównywalną twardością nierdzewki do wałka mógłbym polemizować, aczkolwiek jedynie pomiar twardości prawdę powie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helmex




Dołączył: 26 Wrz 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:50, 12 Lis 2015    Temat postu:

widziałem gdzies na allegro za 100 gosc robi wałki nie wiem jaka techniką ale robi. miałem kiedyś w serwisie własnie ktma z tym problemem. klient wzią wałek pospawali mu to tigiem i szlifierka, chodzi juz moze 200. 250 mth. tydzien temu wymieniałem mu tłok wałek nie ruszony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna -> Serwis Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin