Forum miłośników motocykli KTM

szaman108

Witam
Czy jest ktoś w stanie opisać mi jakie są objawy padniętych łożysk wałka balnsera.Ostatnio zaczął wydobywać się dziwny dzwięk z mojego silnika z okolic wału korbowego,balansera.Po zamknięciu manetki gazu słyszalny jest jakiś dziwny jęk,przypomina mi to zachowanie padniętego łożyska.Podczas jazdy na stałych,wyrównanych obrotach słychać dziwny chrobot(tak jak by luz na korbie)zaś podczas przyśpieszania(po obciążeniu silnika) jest normalnie bez dziwnych dzwięków.Zdjąłem pokrywę od strony sprzęgła,wszystko jest Ok żadnych luzów tarcze przekładki spoko wszystko w normie wymiarowej KTM.Po Świętach chyba zdejmę górę sprawdzę stan korby,strach tak latać Confused

W oleju brak opiłków,może dlatego że to ,,wczesne stadium"Odpala bez problemu zimny czy ciepły wystarczy dotknąć włącznik rozrusznika no może na zimnym musi ze dwa razy przerzucić wałem.Co jeszcze zauważyłem to przy około 3500obr są większe wibracje wcześniej nie były tak odczuwalne jak teraz.

Z góry dzięki za podpowiedzi i sugestie...

wójo

sprawdz czy sruby mocujace silnik sie nie poluzowały, i czy nakretka na wale po stronie sprzegiełka rozrusznika nie odkreciła sie.

szaman108

Od strony sprzęgła wszystko OK,atakowałem tam pierwsze ponieważ nie dawno zakładałem rozrusznik z całym uzbrojeniem więc pomyślałem,że może się coś poluzowało po moim grzebaniu ale nie wszystko na miejscu.Śrub mocujących silnika nie sprawdzałem.

henio12323

jak ta duza nakrętka na wale jest dokręcona
\
to stawiam że korba sie konczy - u mnie było podobnie, przy przyspieszaniu cisza, na wolnych w miare cicho pracowało. ale przy jechaniu ze srednia predkoscią na pół gwizdka, na stałych obrotach - masakra ;d u mnie taki jakby świst lekki słychac i popukiwanie.

szaman108

Co ciekawe to stało się to w zeszły piątek rozebrałem gaxnik miałem za wysoki poziom paliwa w gaxniku,poskładałem i wyjechałem na próbę po ciemku od domu z 300metrów (z lampką na bani) bez kasku i całego ubioru więc pyrkanie,wpakowałem się na górkę piachu z kawałkami gruzu.Moto się zakopało nie było nie wiadomo pod jakim dużym kontem,zsiadłem z niego aby zobaczyć czy paliwo leci z przelewów było spoko,moto nie gasiłem wsiadłem na niego jedynka i poszedł,poczułem kilka szarpnięć złapał na kiete kawałki gruzu,które podeszły pod zębatkę ale nie zgasł zmielił i wyjechałem.Myślałem już że może za długo trzymałem go na tym pochyleniu olej przelał się do tylnej części silnika nie smarując balansera ale bez przesady stałem tak ze 40 sekund.Tylko że właśnie po tej sytuacji to się pojawiło.

pawcios

miałem podobny problem, ale u mnie objawiało sie to szumem... powodem były łożyska na balanserze ponieważ ktoś włożył wcześniej łożyska bez luzu C3 tylko zwykłe i po rozebraniu kręcąc wałkiem balansera delikatnie łożyska chrobotały. Luz na korbie łatwo można sprawdzić również po luzie po obwodzie magneta.

Pracą silnika na przechyle bym sie nie martwił. W rfsie i tak w skrzyni korbowej wiele oleju nie ma, ponieważ jest oddzielona od strony sprzęgła simmeringiem, a większość oleju na korbe i tuleje tłoczy pompa oleju.

digidy

nagraj filmik jak kat chodzi

szaman108

Szum w tym silniku właśnie był jak tylko go wpakowałem w ramę,nic nie stukało,pukał tylko własnie miał on taki charakterystyczny szum czego nie było n starym silniku,stary silnik stukał ale nie szumiał tam stukała korba tak dokładnie jak opisał to henio.Postaram sie nagrać filmik i zapodać,ale i tak chyba zdejmę górę,lubię spać spokojnie.Terz stawiam na balanser szczególnie jak na obecną chwile dowiedziałem się jake są mniej więcej objawy,ewentualnie psychicznie wybieram najmniej kosztowną opcję.Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło na półce leży 6-cio biegowa skrzynia Smile

i czeka na zamontowanie więc jak coś będzie okazja Cool

szaman108

hałas:

http://youtu.be/zwH8frBTe80

http://youtu.be/85gPVW6_c6w

pawciak12

na pierwszym filmie po zgaszeniu silnika było słychac najwyrazniej...

kzq

Czy silnik nie stracił na mocy?

henio12323

to na pewno ani nie korba ani balanser Very Happy

sprawdź napinacz łancuszka rozrządu. u mnie padła ta zapadka która przytrzymuje i powoduje żeby sie stopka nie cofała. i dzwiek był w sumie podobny.

hacker33

no może być tak jak henio pisze bo ten dźwięk wyraźnie słychać, że to pracujący łańcuszek

szaman108

To klekotanie też podpada na luzny łańcuszek nawet przeleciała mi taka myśl przez głowę ale to pochylenie moto jakoś wryło mi się w banię,że łożyska balansera nie miały wystarczającego smarowania.Na pewno sprawdzę rozrząd i jeszcze zajrzę od strony magneta,niedawno zakładałem elektrownie od EXC.Jutro obczaję dziś niedziela to nic nie działam,trzeba odpocząć po Świętach.Jeśli to napinacz to spoko by było mam oryginał nówkę w starym silniku przelatane ma może z 10mh a przy tym wałek rozrządu 25mh.Dzięki za zainteresowanie i porady jak to mówią,,co dwie głowy to nie jedna"

Co do mocy to nic się nie zmieniło.Zresztą w tych ,,lokomotywach" tak mi się wydaje że brak mocy objawia się jak coś padnie konkretnie Smile

henio12323

to na pewno nic z silnika, padniete łozysko by tak nie pracowało. chyba że rozrządu, ale łozysko wałka rozrządu raczej sie nie ma prawa sie aż tak rozleciec, moze byc rolka dzwigienki ale to też mi sie wydaje że inny dzwiek nieco, chociaz kamerką nie zawsze idealnie słychac tak jak w realu