Forum miłośników motocykli KTM

mentor

Cześć.
W moim sx 450 rfs zaczął mi lecieć kanałem olejowym. Miejsce zaznaczyłem strzałką:

Kupiłem dwie nowe podkładki miedziane i zacząłem dokręcać śrubę. Pech chyba chciał, że o pół obrotu śrubą za dużo zrobiłem i chyba zerwałem gwint. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Jakieś pomysły?
Ja na jedyny jaki wpadłem to może coś sylikonu tam dać na gwint śruby i dodatkowo w miejsce podkładek też trochę dać i zostawić moto na jakieś 2-3 dni, aby wyschło. Mam mega wkurw bo jeszcze dziś dodatkowo złamałem kick starter :/
Dzięki za pomoc i porady.

henio12323

nie utrzymuje sruba cisnienia to nie lcizże wytrzyma ci silikon

skąd wiesz ze padł gwint ? prędzej niz zerwiesz gwint w silniku to ci strzeli ta sruba. pewnie ci pękła na tych otworkach przelotowych. wykręć, daj nową srube i bedzie trzymac. ( zobacz tylko bo jedna z tych dwóch to jest nietylko sruba ale tez dysza - ma odpowiednią przepustowosc chyba jest oznaczona jako 100 jak pamietam )

mentor

Ta śruba jest środkiem i z boku nawiercona. Przez nią silnik przelatuje.
Śruba na gwincie idzie do pewnego momentu czuć na kluczu, że dociąga a potem znowu dalej się kręci. Więc teraz zrobiłem tak, że posmarowałem gwint śruby sylikonem, na podkładki też dałem trochę sylikonu i odczekam ze 2 dni, odpale motocykl i zobaczę czy to coś dało.
Śrubę sprawdzałem czy lata w otworze (sprawdzałem pez podkładek i tego przewodu olejowego) to wkręca się normalnie i nie da rady jej wyciągnąć ręką.

henio12323

omg... co to za partactwa. ten silikon moze sie dostać w kanały olejowe i pozatykać. po co tak kombinować.

skoro czułes opór a nagle tak jakbys zerwał gwint - bez oporu, to znacyz że ukręciłeś srube, ja to samo miałem .dokręcałem, nagle brak oporu jakby ale sie trzymało - okazało sie ze w miejscu tych nawiercen sie po prostu zaczeło kręcić z materiałem. po odpaleniu strzelił w sufit łeb sruby ;D w rolniczym sklepie taka srube kupisz za kilka zł. chyba z 2 zł dałem

mentor

Tyle, że śruba jest stalowa a karter magnezium. I nie sądze, żebym ukręcił śrubę. Potem jak ją wkręcałem już bez przewodu olejowe i wkręciłem trzymała ok, ale jak wykręciłem to, ze śrubą mi wyszły opiłki tak jak by gwintu ze środka. Śruba wkręcona do momentu jak jest najciaśniej ni wychodzi z otworu. Problem jest tego typu, że bez mocnego dokręcenia nieszczelności się pojawia między podkładkami miedzianymi. I dlatego tam rzyga olejem.

hacker33

To masz chyba jakieś lewe te podkładki.
Normalne miękkie podkładki uszczelniają bardzo dobrze. Trzeba tylko pamiętać aby dokręcać z odpowiednim momentem a nie na hama.
Jak sądzą nie robiłeś tego kluczem dynamometrycznym i stąd jest jak jest.
A jak śruba za mało łapie gwintu to może kupiłeś za grube podkładki.

henio12323

mentor - skoro wiesz lepiej to nie wiem czemu pytasz ;D odpal sam zobaczysz... jak nie to odkręć i bedzie widac czy jest gwint,... jak wygląda sruba itp itd.

mentor

Niestety sylikon nic nie dal :/ nawet na poksipol probowalem i du*a. Gwint na srobie idealny wiec problem jest w otworze karteru. Nie chce tego gwintowac bo pewnie opilki wleca do silnika. Moze macie jakies pomysly?

PiterBaja

DjLeonn

mały offtop Silikon a nie Sylikon...

GaCek