Forum miłośników motocykli KTM

death

Witam, po pierwsze to chciałem sie przywitac:)
Kupiłem pare dni temu KTM sx 125, rocznik 98, podobno po remoncie.

Tłok Prox, korba hotrod, łożyska na wale skf, membranki karbonowe, nicasil, tłumik arrow

Ogólnie stan jak na 9,=8 wydaje sie dośc dobry(szału oczywiście nie ma, ale sie tego nie spodziewałem:) )

A teraz problem:
Odpala od 1 kopa na ssaniu jak zimny, mieszankę leje 1:40.
Jak byłem na oględzinach, tez był zimniuteńki, odpalił, jak to dwusuw musiał se olej przepalić na wolnych, ale ja sie zagrzał i pojeździliśmy to i tak przerywał, na niskich i na wysokich obrotach. Gośc zmienił świece(ale tez uzywaną bo nowej nie miał) i juz było lepiej, ale i tak przerywało.
W domu kupiłem nową świece NGK, założyłem i tez przerywa....

Od czego to moze byc zależne, tak wczoraj sie przewiozłem, to wydaje mi sie, że tak chwile jest spokój z przerywaniem jak dostanie wysokich obrotów i tak myśle ze do jakiś 8-9tys a potem znowu przerywa, wrażenie jak by paliwo z wodą było^^

Gaźnik do rgulacji może? czy coś bardzej od elektryki?

A i jeszcze jedno pytanko, tłumik mam po lewe stronie a nie które mają po prawej, w czym ta rónica? napewno chodzi o rocznik, a jakie przedziały rocznikowe są w sx?

Pozdrawiam i czekam na wyczepujące odpowiedzi:P

PS. kiedyś na dt 125 jeździłem.

henio12323 · Wysłany: Śro 15:21, 16 Mar 2011 Temat postu:

zapewne wina gaźnika. zwykle jak jest wina po stronie elektryki nie działa w ogóle ew w ogóle sie nie wkręca. albo po nagrzaniu blokuje iskre. ja stawiał bym na gaxnik. ew brudny filtr powietrza. nalezało by go skontrolowac. co do wydechu Smile

róznicy nie ma czy po lewej czy po prawej. po prostu po prawej zagospodarowali wiecej miejsca to wcisneli tam wydech ;P

death · Wysłany: Śro 15:32, 16 Mar 2011 Temat postu:

a ha, czyli wyczyścic sobie na pierwszy ogien gaźnik i filterek.
A filtr w czym wymyc? Gorąca woda z płynem? i czym nasączyc?
Jak rozbiore gaznik to złoze spokojnie? nie zrypie czegoś?

Jak przekroczy te 3tys obrotów to ciągnie ze wyrywa z siedzenia:P tylko potem przerywa;/

Jeszcze mam pytanko, bo na allegro są te sx, tylko przed 2000rokiem chyba 3 a po 2000 roku duzo wiecej, jakiś lift był w 2000 czy coś?

Chciał bym jak najwiecej o nim sie dowiedziec:) Kiedys dt miałem, ale troche mineło, wiec trzeba sobie poprzypominac troche Wink

Ile oleju do skrzyni wchodzi? i co ile sie wymienia?
Jeżdrze amatorsko jak coś, tak że tor nie wchodzi w gre, bardziej do lasu, jakieś podjazdy itd..

Narazie chyba tyle, jak coś przypomne to bede pisałSmile

Pozdro i dzięki za odpowiedź Smile

Proszę By Mod usunoł post napisany przez gościa;P Nie zalogowany byłem.

henio12323 · Wysłany: Śro 18:39, 16 Mar 2011 Temat postu:

ja myje gaxnik w gorącej wodzie ( czasem we wrzątku mocze nawet) z proszkiem do prania plus mydła troche. proszek mi najlepiej usuwał brud. aczkolwiek teraz kupiłem płyn do nasączania belraya... i niestety nawet benzyną sie nie zmywa ;/ i po prostu piore go a płyn własciwie pozostaje na filtrze ale syf cały ucieka xd wiec sie spisuje. zalezy po prostu od płynu. bo profesjonalnie czysci sie w specjalnych preparatach.. ale moim zdaniem troche szkoda kasy. jak w wiekszosci przypadków ciepła woda z proszkiem zdaje egzamin. co do tego czym nasączac ? zwykłym płynem do nasaczania filtrów. polecam silkolene, miałem i byłem bardzo zadowolony, teraz mam belraya ( wychodzi nieco ekonomiczniej) i tez jest dobry ale własnie jak napisałem ciezko sie zmywa. no i podstawowa zasada jak sie kupuje to wg mnie lepiej w płynie, bo w spreju wychodzi duzo drozej. kilka nasączeń i nie masz płynu. a butelkowana starczy ci spokojnie na sezon. w przypadku 2T w teren, taki filtr powinno sie czyscic i nasączac co kazda wieksza jazde. niektórzy na tor jak lataj cały dzień biorą drugi ze sobą na wymiane...

czy jak rozbierzesz gaxnik i czegos nie zrypiesz nie wiem. są rózni ludzie, niektórzy za 1 razem rozbiorą i złozą poprawnie. inny moga cos zrobic źle. ale myśle że tam nie ma jakiejś magii i ciezkich mechanizmów do rozłozenia i zlozenia. wystarczy na spokojnie wszystko sukcesywnie rozkładac czyscic :d

nie tyle lift co wypust. ty masz pierwszy wypust sxa. wtedy jeszcze ktm nie był aż tak popularny, bo poprzednicy SXa czyli GSy to były średnio udane sprzety. i byc moze nie kazdy sie od razu kusił na KTMa. dopiero potem ktm znacznie poprawił jakosc motocykli i zyskał rzeszę fanów.

na dekielku powinienes miec napisane ile oleju. jezeli nie to radze pobrac ksiązke serwisową do twojego moto. powinieneś ją znalesc tu na forum, lub na głownej stronce ktma. (ktm.com - trzeba szukac najpierw sx 125 z 2010 roku a potem w manualach pobrac ten do starszego sxa) tam masz opisane wszystkie nurtujące cie dane. jak rozbierac gaźnik, ile oleju, co ile.itp itd.

death · Wysłany: Śro 20:43, 16 Mar 2011 Temat postu:

Posłał bys mi linka do tego manuala, bo cos ogarnac nie moge tej strony;p 1998r ktm sx 125

Pośle potem jakieś foty gaźnika albo cuś Smile

henio12323 · Wysłany: Śro 21:09, 16 Mar 2011 Temat postu:

hmm jednak nie ma manuala do starszych KTMów. do nowszych masz wszystko od ręki. ale skorzystaj z tego. [link widoczny dla zalogowanych] najstarszy z 00 roku nie siedze tam w modelach wiec nie jestem pewien ale moze dane bedą zblizone/ lub nawet takie same

maciek · Wysłany: Czw 15:34, 17 Mar 2011 Temat postu:

znalazłem cos napewno ci sie przyda pozdrawiam [link widoczny dla zalogowanych]

death · Wysłany: Czw 16:33, 17 Mar 2011 Temat postu:

O staryyy to duzo mi pomogłes;) Dzieki wielkie;)

A teraz tak: Wczoraj porozbierałem plastiki, okazało sie ze mam wymieniony cewkomoduł(chyba takk sie to zwie)

Taką mam kolejnośc podłączenia: Świeca, fajka,kabel, "cewkomoduł"(był zmieniany raczej, jest firmy Ducati) i od tego idą dwa kable juz pod pokrywę do satora(kable zaizolowane domowym sposobem-taśmą, czyli ewidentnie przerabiane. Jak wyłączałem ssanie to juz zdąrzyłem dotknąć wtyczke w cewkomodule i mnie troche popieściło xD )

Powiedzcie, czy to ma tak byc? tak po kolei? Bo z tym przerywaniem sie zastanawiam, czy to wina elektryki czy ukł. paliwowego

Dziś ściągne jeszcze dekielek od statora i obadam co tam jest.

Wdzięczny bym był za foto tego statora dla porównania.

Z góry dzięki chłopaki Wink

maciek · Wysłany: Czw 20:43, 17 Mar 2011 Temat postu:

Szczególnie to jak będziesz dekiel zakładał od zapłonu to na twoim miejscu bym go dokładnie silikonem posmarował i wyjście kabli z dekla silnika pogniewasz zapłon jest wrażliwy na wodę

death · Wysłany: Czw 22:27, 17 Mar 2011 Temat postu:

Wiem wiem, juz ściągłem dekielek, a możliwe to ze na magnecie i na cewkomodule mi DUCATI pisze? bo cos to dziwne...

henio12323 · Wysłany: Czw 22:47, 17 Mar 2011 Temat postu:

mozliwe. ducati robi cewkomoduły. ja miałem motoplat z jakiegos starego enduraka wiem ze pasował do yz 125. i tez było na nim wybite ducati.

death · Wysłany: Czw 23:15, 17 Mar 2011 Temat postu:

a ha, czyli całkiem możliwe ze mam orygialny cewkomoduł?

Z magneta idą dwa kable: czerwony i zielony, a w cewkomodule są 4 wejścia na kable, to do co sie tam podpina jeszcze?

Mam jakąs instalacje pod lampy, ale troche zdewastowaną i ogarnąc nie idzie, ale nic tam nie jest podpięte do zasilania.

Jeszcze powiedzcie Mi co to jest za kostka pod bakiem przykręcona do ramy na klucz 10, taka kwadratowa, i jest zalana czymś ze widac ukł. scalony

henio12323 · Wysłany: Pią 10:54, 18 Mar 2011 Temat postu:

a masz wyłacznik zapłonu ? z tego co pamietam to szły 2 kable doprowadzające a 2 pozostałe były chyba odcinające. hmm układ scalony przyykręcony do ramy ? jedyne co mi sie kojarzy z przykręconym czyms do ramy to regulator napiecia. ale to jest po prostu duzy radiatorek. co innego. moze nie masz cewkomodułu w jednym. tylko masz oddzielnie do cewki. a to jest moze moduł zapłonowy

death · Wysłany: Pią 22:51, 18 Mar 2011 Temat postu:

Wyłącznika nie mam, ale własnie chciał bym jakiś zamontować Smile

tzn to nie ze ukła scalony, tylko jest takie pudełeczko kwadratowe, coś jak opakowanie po zapałkach, i jest przykręcone przez środek do ramy, i widać jak by z jednej strony układ scalony tego urządzonka, ale to jest zalane jak by żywicą przeźroczystą Smile

już lepiej nie opisze chyba;P
i to nie jest w ogóle podpięte do zasilania, tylko jakoś podpięte jest do kabli co idą od świateł.

Tak wyglądają mniej więcej cewkomoduł(tylko kable są w rurce termokurczliwej pociągnięte, a nie tak badziewnie w taśmie izolacyjnej)

[link widoczny dla zalogowanych]

henio12323 · Wysłany: Pią 23:18, 18 Mar 2011 Temat postu:

to moze to regulator napiecia. a te 2 kabelki skoro nie masz wyłacznika są własnie pod odcięcie zapłonu