Forum miłośników motocykli KTM

Tommy222

Witam!

Stoję właśnie przed zakupem crossidla przeznaczonego wyłącznie pod trening na torze. W wyborze waham się pomiędzy 250 2t (powrót do 2T, obecnie YZ450F), a 450 i w tym wypadku tylko i włącznie KTM ze względu na guziczek Wink

Pytanie tylko na co zwracać uwagę, który rok ewentualnie ominąć (budżet na chwilę obecną mocno okrojony, więc nie ma mowy o nówce czy prawie nówce) Very Happy

Za wszystkie sugestie z góry dziękuje! Smile

amek721

brat od pięciu lat ma sxf450 08. Nigdy nic złego się nie działo. Zrobił raz generalny remont (tłok, korba, łożyska na wale itp.) i śmiga do dziś.
Ma fabryczny napinacz rozrządu, pompa oleju też śmiga (krążą legendy, że padają).
Jeżeli nie chcesz żeby zaskoczył Cię akumulator to od razu wymień go na litowo-jonowy. Dużo mniejsza masa, dużo wolniej się rozładowuje.

KristofSX

mój były XCF/SXF z tym silnikiem ma na liczniku 500mth - żadnych większych problemów nie miałem, ale dobre aku to podstawa.

Tommy222

Wiadomo, podstawowe rzeczy typu akumulator, oleje itd. od razu do wymiany Smile

A jakieś duże różnice silnikowe nastąpiły pomiędzy wersją z gaźnikiem, a wtryskiem?

KristofSX

tak, silnik na wtrysku to całkiem inna bajka, nowa konstrukcja, płynniejsze oddawanie mocy, wtrysk w SXF 450 szedł od roku 2013, (lub wersja Factory 2012)