Forum miłośników motocykli KTM

eltroc

Tomkat nie dogonie cię z tym twoim remontem.😀
Powiedz mi jutro pokrywy idą do piaskowania i malowanie proszkowe
Pytanie wewnętrzną stronę też malowaleś.

Tomokat

Wewnętrzna strona się pomalowała w sporej części ponieważ ja jej nie zabezpieczałem. Goście od malowania proszkowego mi mówili, że ta farba wewnątrz nie przeszkadza bo jest odporna na oleje. Musiałem tylko później wyrównać brzegi dekla z farby pod uszczelkę.

eltroc

Tomkat a jaki tłok kupowaleś .
Zastanawiam się czy kupować ori.czy wossnera.
Jeszcze ma do Ciebie parę pytań
Czym pokrywę spawali .i może wiesz jaki kod tej szarej farby był do malowania.
To szkiełko od sprawdzania oleju bez problemu da się zdemontować do malowania.bo chyba może w piecu nie wytrzymać.

Tomokat

Ja kupiłem wossnera. Pokrywe spawali TIG-em z tego co wiem. Szkiełko i uszczelniacze z dekla oczywiscie powyciagałem przed oddaniem do pomalowania. Co do farby to kodu nie znam ale ten kolor co ja mam jest za jasny i nie pasuje. Ja juz tak zostawiam ale na przyszłość na pewno pomalowal bym na ciemniejszy.

PiterBaja

kurde a juz myslałem ze wyjdzie fajna 400 setka Very Happy

a tu niespodzianka ;D

eltroc · Wysłany: Pon 20:23, 05 Mar 2018 Temat postu:

Tomkat nie wiem czy to Ty się mnie pytałeś jak ta moja blaszka z gazinika wygląda?
Jak tak to jest wszystko ok.Gazinik przejrzałem zacinał mi się ten toczek od wtrysku ale naprawiony .
Blaszki jak byś potrzebował to ktoś ma M lub L.
Zrobię jeszcze ten patent mod oring zobaczmy czy będzie poprawa.

Tomokat · Wysłany: Wto 13:03, 06 Mar 2018 Temat postu:

Tak to ja pytałem. Moja ma już przetarcia i chciałem porównać.

eltroc · Wysłany: Śro 11:57, 07 Mar 2018 Temat postu:

Siemanko
Blaszki z mojego gazinika.
Jeżeli chodzi o obsadzenie to nie ma żadnedo luzu dobrze jest spasowana do gniazda.

[img]

[/img]

Tomokat · Wysłany: Śro 19:39, 07 Mar 2018 Temat postu:

Moja wygląda podobnie. Narazie nie ma pęknięć ale pewnie niedługo ją wymienie.

Co do remontu powoli wszystko zmierza ku końcowi. Wymieniłem tłok na ten od 450 i oczywiście wszystko gra, skok 72mm. Nadal nie mogę uwierzyć, że to 450 Smile

Fajnie, że ktoś wymienił wał i korbowód na oryginał. Mam nadzieję, że trochę to polata.

Przy okazji wymieniłem łożyska na wałku rozrządu.

Na nowym łańcuszku jest 6 klików, na starym było 2.

Wymieniłem szczotki w rozruszniku. Stare jeszcze działały ale już była końcówka.

Zakupiłem śrubę do regulacji gaźnika.

Jakiś czas temu kupiłem też inną iglicę i parę innych rzeczy. Teraz przyda się do regulacji do gaźnika.

Kompletny akrap. Był trochę pognieciony, co dałem radę to poprostowałem.

Nie mam palnika więc tak to grzałem Very Happy

Nawet wyszło dobrze.

Zakupiłem już naklejke, żeby wymienić starą.

Powoli ku końcowi.

babel · Wysłany: Śro 20:47, 07 Mar 2018 Temat postu:

Wymień też slizg od napinacza łańcuszka rozrządu - koszt niewielki a u mnie się łuszczył i był syf na dolnym sitku.

eltroc · Wysłany: Czw 12:04, 08 Mar 2018 Temat postu:

Tomkat masz może zapisane wymiary szczotek do rozrusznika ?

Tomokat · Wysłany: Czw 20:39, 08 Mar 2018 Temat postu:

babel · Wysłany: Pią 12:33, 09 Mar 2018 Temat postu:

[quote="Tomokat"]

Tomokat · Wysłany: Wto 11:48, 27 Mar 2018 Temat postu:

Powitac. Ostatni dłuższy post z akcji remont Smile

Rolki prowadzące wymieniłem na ślizgi.

Łożyska w tylnim kole po sezonie do wymiany.

Napęd został stary, zmieniłem tylko zapinke bo stara w jednym miejscu cienka jak żyletka Smile

Odświeżony akrap.

Dorwałem naklejke na dekiel Smile

Tutaj mój drugi grubszy zakup po akrapie. Lagi dwukomorowe, pochodzą z SX-a 2006r podobno z settingiem od sherco 300 2t. Lagi się pocą ale narazie nie robię bo muszę potestować czy ten setting mi odpowiada.

Ośka i koło zostały stare, więc musiałem dorobić tulejki na ośke.

Powymieniałem trochę śrubek.

Zalane nowymi płynami, olejem , filrty, świeca itd.

Tak to wygląda.

Tyle na liczniku i tak wiem że na pewno tyle nie ma Smile

Ale od tego momentu czas naliczać mth.

Podsumowując jestem już po pierwszej jeździe. I tak: mocy dużo dużo więcej. Banan na twarzy nie schodził Smile

Akrap chodzi konkretnie ale słychać lekkie brzęczenie w końcówce więc będzie trzeba dać nową watę.
Zawieszenie chodzi duuużo lepiej od starego ale mam wrażenie że jest jeszcze trochę za twarde. Natomiast jest to pierwsza przejażdżka, bez żadnej regulacji więc nie ma co opiniować muszę trochę pojeździć i pobawić się ustawieniami. Jak uzbieram trochę grosza to pewnie wyśle całe zawieszenie na serwis bo na pewno by się przydało.
Przyjdzie ładniejsza pogoda to jeszcze poreguluję gaźnik bo ma na pewno za bogato.
Oprócz tego coś mi żarówki pali w przedniej lampie i nie wiem czy to wina regulatora napięcia czy szukać przyczyn gdzie indziej. A muszę światła ogarnąć żeby zrobić przegląd. Silnik mam nadzieję, że będzie chodził bez żadnych niespodzianek. Ładnie pali, brak muła po szybkim dodaniu gazu, wkręca się elegancko. Reszta wyjdzie w czasie. Pozdrawiam

Profesor · Wysłany: Wto 13:49, 27 Mar 2018 Temat postu:

Mega robota, jestem pod wrażeniem włożonej pracy w ten sprzęt Wink