Forum miłośników motocykli KTM

ewertas · Wysłany: Nie 19:10, 19 Mar 2017 Temat postu:

Dzięki za pochwały Cool

Do mycia używałem: TEZNI ALUX GT + preparat do czyszczenia układów dolotowych i gaźników GUNK CARB MEDIC do usuwania starych trudnych do usunięcia nalotów
Nie długo wrzucę dalszą część relacji z prac przy reszcie moto

ewertas · Wysłany: Pon 18:22, 27 Mar 2017 Temat postu:

Silnik ogarnięty, pora na ramę i resztę.

Nasmarowałem łożyska główki ramy. Jak co sezon rozebrałem pompę hamulcową i zacisk. Wszystko było czyste i nie zużyte, więc posmarowałem tłoczek pompy i tłoczki w zacisku smarem do tłoczków i zalałem nowym płynem hamulcowym.

Przedni zawias jest po settingu. Po sezonie wypadało do niego zajrzeć. Wszystkie elementy były ok i nie trzeba ich było ruszać. Mam założone zielone uszczelniacze WP, które po sezonie nie wymagają jeszcze wymiany. Jedynie należało wymienić olej. Wpadły też naklejki na lagi z ustawieniami, parametrami oleju, sprężyn i datą ostatniego przeglądu. Zdecydowanie dodają szyku Cool

Na ramę pod zbiornik nakleiłem ochronną taśmę z grubego PCV, okleiłem ramę w kilku miejscach dla ochrony przed wycieraniem się farby i założyłem nowe oryginalne osłony ramy ( często na Allegro i olx widzę ogłoszenia sprzedaży używanych bądź zużytych osłon za cenę dużo wyższą niż nowe, nie używane oryginalne ).

Nasmarowałem łożyska w wahaczu oraz łożyska PDS. Dolne łożysko wymieniłem zaraz po zakupie i do dziś nie złapało luzów. Zakładałem łożysko GXSW 16.32 FLURO – identyczne jak w oryginale + nowe uszczelniacze. Tylny hamulec został rozebrany tak jak przedni. Wyczyściłem i nasmarowałem pompę + tłoczek w zacisku i zalałem to nowym płynem.
Łożyska w obu kołach również wymieniałem zaraz po zakupie razem z uszczelniaczami i nie trzeba ich ruszać. Nałożyłem tylko smaru pomiędzy uszczelniacze i łożyska, jako dodatkowe zabezpieczenie łożysk przed wodą w czasie mycia sprzętu.

Wahacz dostał nowe ślizgi łańcucha

Zacząłem składać resztę

Założyłem stelaż + airbox uszczelniony na łączeniach. Elektryka w całym moto została porządnie ułożona i zamocowana do ramy.

Przepolerowałem rurę wydechową

Włożyłem nową watę do tłumika. Tłumik na razie oryginalny, ale rozglądam się za jakąś fajną końcówką.

blu77 · Wysłany: Pon 20:06, 27 Mar 2017 Temat postu:

Ten kto kupi od Ciebie moto, będzie najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi Very Happy

amek721 · Wysłany: Pon 21:19, 27 Mar 2017 Temat postu:

Jeżeli łożysko pds'a jest identyczne z oryginałem (z teflonem) to smar mu tylko zaszkodzi, powinno pracować na sucho, przede wszystkim na czysto.
Czym uszczelniałeś airbox?

Kajtek DBL · Wysłany: Pon 21:59, 27 Mar 2017 Temat postu:

Te łożyska Fluro u mnie padają jedne po drugim. Trzy sztuki wymieniłem i teraz mam zwykle stalowe, nasmarowane na full i jest ok.

krzysztof_eM · Wysłany: Wto 12:54, 28 Mar 2017 Temat postu:

Z tą taśmą pcv zajebista robota Smile

Mi w tym miejscu od butów wytarł się srogo lakier. Z ciekawości gdzie ją kupiłeś bo szukam i znaleźć nie mogę Very Happy

Tomokat · Wysłany: Wto 13:17, 28 Mar 2017 Temat postu:

Czym polerowałeś kolektor?

major000 · Wysłany: Wto 14:14, 28 Mar 2017 Temat postu:

Elegancko to wygląda Smile

Świetna robota.

ewertas · Wysłany: Wto 17:07, 28 Mar 2017 Temat postu:

Dzięki za kolejne pochwały. Ogólnie sprzęt jest już złożony i po pierwszej jeździe. Mam jeszcze troszkę zdjęć do wrzucenia i opisania. Na czasie pokażę już sprzęt w pełnej okazałości.
Łożysko w PDS jest z teflonem jak w oryginale. Smaruje je zawsze troszkę smarem grafitowym i nie padają mi często.
Kolektor nie miał wżerów i wystarczyła zwykła pasta TEMPO + filcowy krążek na wiertarce.
Taśma PCV pochodzi z zestawu do klejenia plandek w ciężarówkach, jak potrzebujesz coś takiego odezwij się na PW dam Ci namiary, żeby nie robić reklamy sklepu w którym pracuje Wink

Sai · Wysłany: Czw 21:37, 30 Mar 2017 Temat postu:

Piękna robota, miło popatrzeć.. Proponuję kupić jeszcze jedno moto do jazdy bo tego teraz szkoda zamoczyć Wink

ewertas

Umyte chłodnice – prościutkie jak nowe. Stare gumy mocujące chłodnice do ramy były już troszkę zmęczone i założyłem nowe. Pomalowałem wzmocnienia chłodnic, bo po sezonie farba zaczęła schodzić.

Oryginalne podnóżki zastąpiłem regulowanymi z katalogu POWER PARTS. Mają regulację wysokości i kąta pochylenia oraz można przesunąć je w przód lub w tył w stosunku do oryginalnych.

Fabrycznie zamontowana jest pompa sprzęgła 9,5 mm, na której sprzęgło chodzi lekko. Ale mimo wszystko po całym dniu latania w trudniejszym terenie ręka miała czasem dość.
W połowie zeszłego sezonu zrobiłem klamkę, która zmniejsza siłę potrzebną do operowania sprzęgłem. Efekt jest zadziwiający. Sprzęgłem można operować jednym palcem przez cały dzień bez żadnego zmęczenia. Ze względu na zastosowanie dźwigni w klamce sprzęgła siła potrzebna do wciśnięcia jest mniejsza o połowę, ale jednocześnie o połowę zmniejszył się ruch tłoczka w pompce podczas wciskania klamki. Miałem obawy, czy przez to nie będzie problemów z wysprzęglaniem. Okazało się, że absolutnie nie ma takiego problemu i można odpalać zimny silnik na biegu z wciśniętym sprzęgłem .
Przygotowując sprzęt do sezonu rozebrałem pompkę sprzęgła i wysprzęglik. Pompka jest w stanie idealnym bez złuszczeń obudowy/cylinderka, a tłoczek bez żadnych uszkodzeń czy tez wytarć. W wysprzęgliku wymieniłem oring na tłoczku. Całość zalałem świeżutkim olejem MOTOREXA. Sprzęgło chodzi prawie że samo ( gdybym nie miał handbarów, to podmuch wiatru wciskał by klamkę Wink

)

Zrobiłem także linkę zabezpieczającą dźwignię tylnego hamulca przed zaklinowaniem przez gałąź – prawie jak POWER PARTS Wink

MiSzorSX

Co to za klamke zastosowałeś że aż taka powalająca różnica jest ?

rams

[link widoczny dla zalogowanych]

MiSzorSX

Niech bóg ci w dzieciach wynagrodzi Very Happy

ewertas

Dokładnie zrobiłem coś na wzór MIDWEST . Na dniach wrzucę zdjęcia.