|
Forum miłośników motocykli KTM KTM Ready to Race
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
te300
Dołączył: 02 Gru 2014
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:22, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
dokładnie jak henio pisze "masy wirujące"; właśnie dlatego 4t nawet lżejsze od 2t wydaje się mniej poręczne;
takie 500 dobre będzie na "strzałę" ale w manewrach i technicznych zabawach zbyt toporne, co nie znaczy, że nie do ogarnięcia;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KNKS
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:28, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Żeby to zrozumieć trzeba się przejechać i porównać. Ludzie myślą, że chodzi tylko o masę motocykla, a to, tak jak pisze Henio, nie jest wyznacznikiem niczego.
Oczywiście jeśli ktoś jeżdzi jedynie po polach i lasach, to raczej tego nie odczuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wójo
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:26, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
zalezy kto co lubi, nie ogarniając dobrze moto i taka 500 moze dac weksza frajde, po prostu czasami fajnie jest przy 120 w lesie dac bez stresowo na gume
Ja szukając moto celowałem w 500 a ze sie trafiło 450 tez jestem zadowolony, czasami mnie przerasta a czasami czuje niedosyt, poprostu 450-500 jest mega uniwersalny.
Idac pewnym tokiem myslenia to i 300exc jest cięzkim klocem i lepiej uzytkowac 125, z kolei 690lc4 jest za mało turystyczny bo robi małe przebiegi miedzy serwisowe, i jest mało komfortowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
StianEXC
Dołączył: 11 Cze 2014
Posty: 1229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:31, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Wójo powiedz mi jak sie zachowuje 450 w wąwozach i hard enduro? Miałeś porównanie 350vs 450 vs 500? Bo celuje też w takie uniwesralne. Też czasem mam chęć dać do spodu na gumie bez obaw o moc. Myślę, że przy dobrym skilu 450tka bedzie super jako kolejne moje moto po 400. Opinii już słyszałem wielę, ale nie zaszkodzi więcej poczytać przed zakupem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez StianEXC dnia Czw 20:06, 28 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
te300
Dołączył: 02 Gru 2014
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:59, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
zarówno 450 jak i 500 to super sprzęty dające wiele frajdy, w ciężkim terenie też dają radę, jakbym miał jeździć 4t to wziąłbym huskę te450, ale póki co wolę 2t bo mnie mniej męczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wójo
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:06, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
jak mieszkasz w górach i jezdzisz głównie w technicznym terenie to lepiej wziasc 2t albo 250-3504t. jezeli jezdzisz w srednio cięzkim terenie a od czasu do czasu jakis wawóz czy po drodze miedzy lzejszymi przelotami jakas sekcja hard enduro to 450 bedzie super.
Z nowa 500 nie miałem porównania. Jezeli chodzi o porównanie 525 do 450 na wtrysku to bez porównania 450 wygrywa, mocowo jest tak samo mocna ale ergonomią i prowadzeniem bije stary model na głowe.. 450 jest tez odczówalnie mocniejsza od 350.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KNKS
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:22, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
350 vs 450 to przede wszystkim mocniejszy dół w 450. Można swobodnie atakować przeszkody z "dwójki" a ryzyko zaduszenia silnika jest praktycznie zerowe. Silnik jest dużo elastyczniejszy. Nie ma potrzeby go wkręcać. Jezdzisz głównie "dołem i środkiem". Niemniej jednak, pod względem zwrotności, 450 ustępuje 350.
Jeśli ktoś nie ma parcia na hard, to najlepiej brać 500. Po pierwsze raczej nie trafi się egzemplarz "po zawodniku", a po drugie ten silnik jest totalnie idioto-odporny i przy rozsądnej eksploatacji powinien wykręcić 300 godzin na tłoku.
Przy obecnych ekstremalnych warunkach (ślisko i mokro), jeżdżąc na ciśnieniu 0,2-03 (tubliss) mam spore problemy z podjechaniem tam gdzie lekkie 250 wchodzą gładko. Za dużo mocy/momentu. Podejrzewam że na 500 będzie sporo gorzej. Najlepiej wjeżdżają mułowate Freeride
Poza tym ten dupiaty PDS nie pomaga... Trzeba kupić Husqvarnę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wójo
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1781
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:34, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
pds jak dla mnie rewelacja, czekajcie az kiwaczki zaczna padac i ciekawe co wtedy lepiej bedzie działac, zdrowy pds czy rozjeb.. kiwaczka bo koszt remontu nie porównywalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luksw
Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:39, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
temat rzeka..
jak dla mnie motor na kiwaczce znacznie lepiej pracuje niż toporny w moim odczuciu PDS
fakt, koszty remontów znacząco się różnią ale niestety coś za coś :d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13853
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Czw 23:05, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
to trzeba sobie traxa strzelić i nie ma problemu z trakcją
( za około 2000 zł mozna dorwac sama górnąregulacje, nową oczywiscie i podobno to juz bardzo duzo daje )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fourier
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Czw 23:29, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Tak jak piszecie - kawczka dużo lepiej się sprawdza - jest stabilniejsza i moto nie myszkuje tyłem. Jest przynajmniej jedno ale, o którym ktoś już tu wspomniał - za jeden remont kiwaczki mam 3 remonty PDSa (łożyska, uszczelniacze, tulejki). Druga sprawa - z testów na amerykańskich stronach wynika że kiwaczka utrudnia jazdę po kamieniach, strumieniach itp. gdzie coś wystaje i można o to zahaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13853
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Czw 23:36, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
taa jest nawet technika pokonywania np duzych belek - slizgiem i kiwaczką się rąbie a PDSem nie ;D
nie wiem jak do ktma ale do bety są "slizgi" wzmocnienia kiwaczek wywala sie jeden element i wrzuca taki slizg i jest od początku ramy do konca wahacza płasko
cos za cos jakby jakies rozwiazanie było idealne to by nie stosowali innego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
StianEXC
Dołączył: 11 Cze 2014
Posty: 1229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:24, 29 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Przy okazji zapytam czy w becie na kiwajce mogą być jakiekolwiek luzy nawet takie ledwo odczuwalne ? Kiwaczka lepsza, ale łatwiej o uszkodzenie, a serwis jak to serwis płacić trzeba za tą różnicę. Dokładnie coś za coś. Na ten remont kiwaczki mogę przymknąć oko jak będe go robił w garażu, a nie w środku lasu, wąwozu jak mi kamień zniszczy mechanizm cały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13853
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Pią 7:55, 29 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
luzu byc nie moze ;P kazdy luz wybija tulejki, a od tulejk isruby, luz sie powieksza i moze nawet całkiem pęknąć od uderzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
te300
Dołączył: 02 Gru 2014
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:17, 29 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
350 vs 450 vs 500 na wszystkich jeździłem - 350 zdecydowanie nie, 450 najskuteczniejsze wg. mnie bardzo fajnie oddaje moc, 500 trochę dla mnie za narwiste ale też fajne;
co do kiwaczki serwis zdecydowanie bardziej kosztowny ale jak dbasz to żywotność można znacząco przedłużyć - po sezonie rozebrałem i wszystkie łożyska igiełkowe przesmarowałem także na przyszły sezon spokój;
najbardziej obawiałem się uszkodzeń mechanicznych, miałem w planie osłonę ale w praktyce okazało się że obawy były nieuzasadnione i z osłony zrezygnowałem;
odnośnie samej pracy to standardowy tył w husce działa dużo lepiej niż pds z nowym ohlinsem ttx przystosowanym pod moją wagę; aha z kolei kumpel do huski założył ttx-a i twierdzi, że znacząco poprawił przyczepność;
na koniec dodam, że po zakupie husqvarny miałem plan przeróbki na pds z ohlinsem - nawet mam wahacz "na półce" ale dałem sobie z tym spokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|